Rozdział 1

3.1K 108 11
                                    

~Dawid~

Byłem w galerii i Adidasie. W pewnym momencie wpadła na mnie jakaś dziewczyna. Gdy zobaczyłem jej twarz... Oniemiałem. Była prześliczna.
Zobaczyłem, że ma worek z mojego sklepu więc chyba była moją fanką. Okazało się, że ma na imię Nadia. Mamy takie same telefony. Przypadek? Nie sądzę.

D: Ile masz lat?
N: 17..
D: Wymienimy się numerami?
N: Oczywiście. A tak właściwie to co tu robisz? Przecież koncert masz dopiero w środę.
D: Skarbie masz złe informacje.
N: Jak to?
D: Koncert mam jutro a w środę zaczynają się obozy fanowskie-zaśmiałem się.
N: Ale jak to?
D: Skarbie zmieńmy temat. Do jakiej szkoły chodzisz?
N: Skończyłam 1 klasę liceum. Chodzę na profil humanistyczny.
D: I jak ci idzie?
N: Miałam dziś zakończenie roku szkolnego i mam świadectwo z paskiem!
D: Ooo gratulacje.

W tym momencie Nadia dostała smsa.
Po przeczytaniu jego treści posmutniała.

D: Hej skarbie co się stało?
N: Umówiłam się z przyjaciółką na zakupy. A teraz mi napisała smsa że nie przyjdzie. Olała mnie.
D: To ty też ją olej. Skoro ona z Tobą nie pójdzie to może ja ją mogę zastąpić? Co ty na to?
N: Dawid naprawdę? Pewnie z przyjemnością.
D: No to chodźmy.

Poprosiłem o rachunek. Widząc zamiary Nadii na zapłacenie swojej części, uprzedziłem ją i zapłaciłem za nas oboje.

N: Dawid!
D: Tak skarbie? - wyszczerzyłem się.
N: Dlaczego za mnie zapłaciłeś ?
D: A dlaczego nie?
N: Widzę, że i tak nie wygram.
D: Masz rację kochanie.

Pocałowałem Nadię w policzek nie wiedząc, że właśnie w tym momencie paparazzi zrobili nam zdjęcie. A niech to!
Chodziliśmy z Nadią 3 godziny po sklepach. Gdy byliśmy w Aparcie dziewczyna chciała sobie kupić bransoletkę. Wybraliśmy srebrną z przywieszką nieskończoności . Gdy byliśmy przy kasie pani kasierka skasowała biżuterię kosztowała 480 zł. Nadia wyjęła portfel i zamierzała zapłacić, uprzedziłem ją podając kasierce zgodną sumę.

N: Dawid! Dlaczego zapłaciłeś za tą bransoletkę?
D: A dlaczego nie?
N: I tak ci oddam.
D: I tak nie przyjmę.
N: Dawid ale...
D: Nie ma żadnego ale.

Pocałowałem Nadię w policzek.
Właśnie w tym momencie dostałem smsa od Wrzoska mojego menagera.

Wrzosek: Stary widziałeś co piszą o tobie?
Me: Nie a co piszą?
Wrzosek: Zobacz sobie na pudelku.

Weszłem na pudelka i pierwsze co widzę to zdjęcia moje i Nadii. Było tam opisane, że znalazłem sobie dziewczynę. Gdy pokazałem to Nadii oboje wybuchliśmy śmiechem....

.......................

Hejka i jak? 💓

Będziesz ze mną [D.K]✔ KOREKTA Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz