Rozdział 4

2.6K 98 4
                                    

D: Ojej kochanie wyglądasz w niej cudownie.- mówiąc to Dawid splótł nasza palce razem.
N: Dawid ktoś zobaczy.

Wiedziałam że od razu powstaną plotki o mnie i o Dawidzie .

D: No to co że ktoś zobaczy? Chcę to biorę cię za rękę. No chyba, że ty masz coś przeciwko?
N: Dawid oczywiście, że nie.
D: Chodź idziemy po jedzenie.
N: NIEE
D: No co muszę dbać o moją księżniczkę.

Nic się nie odezwałam. Szłam za rękę z Dawidem. Poszłam do toalety. Po 30 minutach byliśmy w drodze do hotelu. Wraz z chłopakiem oglądałam film. Siedziałam cały czas przytulona do Dawida. Nim się obejrzałam byliśmy pod hotelem. Dawid dał nam klucze do pokoi. Miałam trzyosobowy z dwoma 16 latkami. Wyglądały na bardzo miłe. Nie myliłam się. Ada i Emilka były bardzo bardzo miłe. Mieliśmy o 9 śniadanie wiec miałam jeszcze 5 godzin. Postanowiłam się rozpakować. Niedługo później wszystko miało swoje miejsce na półkach. Około 5 usnęłam. Obudziłam się o 8. W sam raz. Ubrałam czarne szorty i bordowy crop top. Na stopy ubrałam białe conversy czyli moje ulubione. Zrobiłam wodoodporny lekki makijaż. Włosy związałam w wysokiego kucyka. Spojrzałam na telefon- 8:45. Mam jeszcze 15 minut. Wzięłam telefon i klucz i wyszłam. Po drodze na śniadanie zobaczyłam Dawida. Postanowiłam go przestraszyć.

N: Uważaj bo cię okradną!- krzyknęłam.
D: Jezu skarbie nie strasz mnie.
N: Oj tam oj tam przeżyjesz.
D: Tak w ogóle to cześć kochanie. Wyglądasz prześliczne.
N: Ty też miś.

Dopiero teraz zauważyłam ze Dawida ma na sobie koszulkę ode mnie i jasne jeansy i białe nike air force. Wyglądał przecudownie. Weszliśmy do restauracji i zajęliśmy z Dawidem stolik. Po posiłku Dawid powiedział ze idziemy na plażę. Mamy 30 minut na przygotowanie się. Gdy weszłam do pokoju wyjęłam moją torbę plażową i włożyłam do niej japonki, ręcznik, i kilka innych rzeczy. Pod ubranie włożyłam mój biały strój kąpielowy. Gdy byłam gotowa włożyłam jeszcze telefon portfel i powerbanka. Zeszłam do holu poczekać na innych. Gdy czekałam na innych przyszła też jakaś dziewczyna i zaczęła mnie wyzywać od dziwek i innych i żebym odwaliła od Dawida bo on jest jej. Właśnie w tym momencie pojawił się Dawid. Słyszał wszystko. Zaczął opieprzać tą laskę ze ma się ode mnie odwalić i wgl. Wyszliśmy na plażę. Mieliśmy ją 700 metrów hotelu. Z Dawidem szłam oczywiście za rękę. Nie obyło się od chamskich odzywek innych lasek. Ale Dawid od razu przywołał do pionu. Rozłożyliśmy się na leżakach i nagle poczułam, że ktoś niesie mnie na rękach. To był oczywiście pan Kwiatkowski. Niósł mnie prosto do wody.

N: Dawid! Puść mnie w tej chwili.
D: Słońce nie denerwuj się tak.

Nagle Dawid pocałował mnie! Jego usta są takie miękkie.

D: Kocham Cię Nadia. Zakochałem się w tobie od Kiedy cię zobaczyłem.
N: Ja też się w tobie zakochałam.
D: Nadia zostaniesz moją dziewczyną?
N: Dawid oczywiście, że tak!....

==========================

Hej ma nadzieję ze wam się podoba😘😘

Będziesz ze mną [D.K]✔ KOREKTA Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz