(Media, czyż nie jest uroczy? 😍)
⚪ALAN⚫Jęknąłem z bezsilności rzucając się na łóżko. Schowałem twarz w swoich dłoniach nie mogąc znieść myśli co ona tam z nim robi.
Bezczelnie się do niej dostawiał, a ona nie miała nic przeciwko. Co za gnój. Mam ochotę coś rozszarpać, najlepiej jego gardło.
- Ojj Alanku, czyli znajdziesz dzisiaj dla mnie czas - dziewczyna uśmiechnęła się
- Miło z twojej strony, naprawdę - sarknęła.Spojrzałem na dziewczynę opierającą się o ścianę. Delikatnie się do mnie uśmiechnęła rzucając okiem na całe pomieszczenie.
- Co tu jeszcze robisz? Jest koło... - spojrzałem na godzinę - Jest prawie druga w nocy.
- Nie zostawię Cię w takim stanie - zaprotestowała.
- Jestem cały twój - zażartowałem chcąc odwrócić jej uwagę od mojego dziwnego zachowania, niestety nie udało się.
- Dawno mnie tu nie było, a pokój wygląda identycznie. Jak widać nie lubisz zmieniać swojego otoczenia - stwierdziła. - To kim jest ta dziewczyna, że aż tak wyprowadziła Cię z równowagi? Chyba, że był to chłopak. Znasz mnie nie będę Cię osądzać - podniosła ręce w geście poddania i zajęła miejsce na fotelu nie spuszczając ze mnie wzroku.
- Interesują mnie tylko dziewczyny, kto jak kto, ale Ty nie powinnaś w to wątpić patrząc na naszą przeszłość - mrugnął zawadiacko okiem.
- Przez pół roku dużo może się zmienić - zaprotestowała - Na przykład to, że wielki zły chłopczyk załamuje się przez jakąś dziewczynę. Od kiedy masz uczucia? - przytknęła rękę do ust udając zdziwienie.
- Jesteś beznadziejna.
- Myślisz, że nie nauczyłam się nowych sztuczek? - zagryzła dolną wargę - Chętnie bym Ci pokazała, ale teraz już mi nie wypada - zaśmiała się - Dziewczyna ukatrupiłaby mnie - wskazała na mój telefon leżący na łóżku.
- To tylko koleżanka - usprawiedliwił odrazu czując, że okłamuje najbardziej siebie samego.
- Mhmm... Powiedzmy, że Ci nie wierzę - powiedziała obkręcając się na krześle.
- Co Cię sprowadza w moje skromne progi, przyjaciółko? - oparł głowę na ręce, aby mieć lepszy widok na rudowłosą.
- Stęskniłam się. Czy to nie wystarczający powód na odwiedziny?
- Nie odzywałaś się od czasu wyjazdu. Sory, trudno mi w to uwierzyć.
CZYTASZ
Nauczysz mnie? ✔
Teen Fiction- Plan jest prosty. Ty pomożesz mi, a ja pomogę tobie. - A jeżeli się nie zgodzę? - To zostaniesz dziewicą do końca życia, cukiereczku. - Zaśmiał się pod nosem. - Yhh. Dobra zgadzam się, ale nikt nie może się o tym dowiedzieć. Rozumiemy się? - Spojr...