⚪LIWIA⚫
- Dzwoniłeś, co było tak ważne, że nie mogłeś mi tego przekazać przez telefon? - zapytałam wchodząc do jego pokoju jak do siebie.
Zatrzymałam się napotykając na drodze piękną długonogą blondynkę.
Posłałam jej pytające spojrzenie na które tylko wzruszyła ramionami.
Chłopak wyszedł z okupowanej przez niego łazienki, uśmiechając się promiennie w naszą stronę.
Zaraz wybije mu te ząbki.
- No dobrze, że już jesteście.
- Liwia to jest Marina, Marina to jest Liwia, poznajcie się - przedstawił nas, przez co wystawiłam rękę w kierunku nieznajomej.
- I jak Ci się podoba? - skierował pytanie do mnie.
- Podoba w jakim sensie?
- No jako potencjalna dziewczyna dla Olivera.
Zmierzyłam dziewczynę pod czujnym okiem i pokiwałam glową z uznaniem. Była ładna, nawet bardzo ładna, ale czy na pewno dobrym pomysłem będzie, jeśli to my mu ją tak nagle narzucimy?
- Właśnie coś wymyśliłam! - wykrzyknęłam uradowana - Może umowię się z Oliverem na mecz i całkiem przypadkowo wpadnie tam na Marine?
- Nie wolałabyś żebym z nią przyszedł po prostu? - zapytał.
- Nie. Przecież nie będzie robił zalotów do twojej dziewczyny, pomyśl - popukałam się w czoło.
- Jak go poznam? - odezwała się w końcu blondynka.
- Będziesz widziała jak ze mną wchodzi. Ty naprawdę chcesz być jego dziewczyną?
- Sprawię, że Cię rzuci, a potem dam mu kosza. Żaden problem.
- Tylko zrób to delikatnie, okej? - zapytałam lekko zaniepokojona.
- Jasne, jasne - odpowiedziała przeglądając stan swoich paznokci.
CZYTASZ
Nauczysz mnie? ✔
Teen Fiction- Plan jest prosty. Ty pomożesz mi, a ja pomogę tobie. - A jeżeli się nie zgodzę? - To zostaniesz dziewicą do końca życia, cukiereczku. - Zaśmiał się pod nosem. - Yhh. Dobra zgadzam się, ale nikt nie może się o tym dowiedzieć. Rozumiemy się? - Spojr...