Powiedziałam NIE!

1.6K 104 72
                                    

#Time skip rano#
Pov. Reader
Wstaje niewyspana, ta noc była ciężka pewnie nie tylko dla mnie...wstaje nie chętnie z łóżka i idę do łazienki przypominam sobie ze wczoraj sobie zrobiłam rany, patrzę na nie widać że są świeże, nadal mam czerwoną twarz i oczy od płaczu serio chyba wczoraj wypłakałam się za wszystkie czasy...jak Kacper chciał dam mu spokój...trudno nie wierzy mi to nie, nie będę mu ględzić. Jak komuś o tym powie pewnie też nikt mu nie uwierzy i tyle, uznają za wariata. Moje włosy wyglądają jakbym bawiła się w gniazdku elektrycznym, rozczesuje je i widzę za sobą przygotowane ciuchy na rano? One tu były? Hmmm dziwne...może nie pamiętam po czym przebieram się i schodze na dół do kuchni, biorę banana i wychodzę z domu, muszę się jakoś odprężyć. Idę do swojego kącika w lesie, nie ważne że jest 10 rano...ja muszę tu przyjść koniec kropka! Siadam na złocistych kwiatach, ale jeszcze przed wyjściem do kieszeni włożyłam sobie żyletkę, wiem pewnie teraz się zachowuje jak nienormalna, ale serio to pomaga się uspokoić, podciagam rękawy i znowu robię sobie nacięcia na obu rękach, heh czuję ukojenie, ale za sobą słyszę znajomy głos, co on tu robi...

-CO TY WYPRAWIASZ!?- mówi Kacper podbiegając do mnie i wyrywając mi żyletke

-Oddawaj to i idź sobie miałam dać Ci spokój, a sam się napatoczyłeś- mówię obojętnym głosem, widzę że go wszystko boli cały w bandażach jest

-Nie rób tego będziesz żałować!- mówi zbliżając się do mnie

-Od kiedy cię to interesuje!? Jeszcze wczoraj mi w nic nie wierzyłeś!? Jestem potworem przecież więc czego się po mnie spodziewać!?- mówię mając łzy w oczach

-T.I ja cię błagam nie rób sobie krzywdy- mówi siadając obok mnie

Odwracam głowę i nic nie mówię

-T.I przepraszam za wczoraj, to wszytko mówiłem pod wpływem emocji, strachu, złości i smutku- mówi ale ja dalej mam głowę odwróconą

-Pamiętam co mówiłem...nie jesteś potworem jesteś cudowną dziewczyną, ja jestem tępakiem, ale proszę nie tnij się z mojego powodu!- mówi pokazując na ręce

-Daj spokój wiem że co mówisz aby mnie pocieszyć i tyle, nie rozumiem czemu chcesz to zrobić- mówię patrząc przed siebie z obojętnym wzrokiem

-Nie dam ci spokoju, wiem że teraz między nami będzie inaczej ale chce abyśmy się dalej przyjaźnili- mówi wyciągając rękę w moja stronę

-Eh Kacper ja naprawdę nie wiedziałam co się stanie, myślisz że jakbym wiedziała narażała bym cię na to?- mówię patrząc na niego

-Teraz to wiem- mówi spuszczając głowę
-Proszę zapomnij o tych słowach co mówiłem wczoraj-

-Będzie trudno ale się postaram- myśli taaa już nie będzie tak jak wcześniej, może zapomnę słowa ale całe zdarzenie zapadnie głęboko w mojej pamięci

-I już nie rób sobie krzywdy zgoda?- Jezu co go to interesuje to sprawia mi ulgę i tyle ehhh, kiwam lekko głową na tak

Kacper się uśmiecha i przytula mnie,
-Kocham cię T.I- mówi Kacper całując mnie w policzek...

Zamurowało mnie, ja nic do niego nie czuje i nie będę czuć, on dla mnie jest zwykłym kolegom nic więcej...co mam mu powiedzieć...nie chcę aby on mnie całował wyznawał miłość ani nic tego typu

-Kacper nie...- mówię odsuwając się od niego

-T.I wiem że to takie nagle ale serio to czuje do ciebie miłość...- mówi patrząc na mnie

-Kacper ale ja tego NIE CZUJE wybacz, i proszę już więcej nie mów w ten sposób i nie całuj mnie...- mówię wstając

-Ale T.I- powiedział Kacper wstając za mną i łapiąc mnie za rękę

-Powiedziałam nie, Kacper ja cię uważam za przyjaciela nic więcej, przykro mi możemy nimi zostać, przyjaciółmi, ale nic więcej- mówię wyrywając rękę i idąc w strone swojego domu

Pov. Horror
Widziałem całe zajście jak Kacper się do niej ślini aż mnie nerwy zrzerały ale czemu!? Co mi się dzieje...jeszcze wczoraj ją wyzywał a teraz ugh gamoń, przecież ona mówi mu prosto w twarz aby się od niej odwalił, a ten co!? Idiota po prostu idiota, taaa ale jak widzę po minie T.I raczej go nie posłucha i dalej będzie się krzywdzić, nie mogę na to pozwolić, ona jest za młoda i za głupia, nie rozumie konsekwencji swoich czynów, niech zaprzestanie to teraz, a będzie lepiej. Zadbam o to aby przestała to robić.

Horror Sans x Reader #Zakochana w Horrorze [ZAKOŃCZONA] Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz