Sprawa

1.3K 86 23
                                    

Pov. Reader
Budze się koło 9 i patrzeć w bok i co widzę? Śniadanie, w przy nim jakaś karteczka.

,, Cześć T.I pewnie to czytasz od razu po przebudzeniu co nie? Heh dobra masz tu śniadanie, a ja muszę załatwić kilka spraw postaram się je jak najszybciej wypełnić i wrócić do ciebie do zobaczenia,,

Awwww jak uroczo heh, serio się o mnie martwi ale czy to dobrze? Że morderca martwi się o mnie? Z jednej dobrze bo jak jakimś cudem kiedyś razem będziemy obroni mnie przed wszystkim, ale z drugiej jak go zranie to może popaść w smutek albo mnie zabić. Trudne to ale dobra. Biorę śniadanie że stolika które NIE JEST ZATRUTE heh ale tak trochę pusto mi bez niego...

Pov. Horror
Uszykowałem T.I śniadanie i zostawiłem kartkę aby wiedziała że dzisiaj przez jakie czas mnie nie będzie. A jakie to mają być sprawy co? Po prostu moje sprawy i tyle, a na końcu chce iść jeszcze pogadać z Papyrusem, ciekawe co tam u niego. A jeszcze ciekawsze co u Dusta z jego miłością, mi nie powiedział? Mi? Przecież się kolegujemy co nie? Jak go dopadne no to sobie pogadamy. Lecę załatwiać sprawy.

Pov. Reader
Po zjedzeniu śniadania idę odnieść naczynia do zlewu, ciekawe co ten Kacper wczoraj chciał, nawet się nie pytałam o to. Pewnie chciał mnie odwiedzić ale po co? Pogadać, wyjść gdzieś? Na żadne bym się nie zgodziła, a dlaczego nie pozwolę go Horrorowi zabić skoro tak mnie wkurza? Mój rozum mi nie daje, bo jednak to jest źle, i jednak to mój kolega. Z którym nie mam miłych chwil ale kolega i nie umiała bym nasłać na niego mordercę jeszcze jak widział że ja sobie normalnie z Horrorem gada to znowu może mieć te swoje podejrzenia, a niech ma kto mi broni? Idę jeszcze do łazienki aby jednak się ogarnąć na przykład włosy jak ich nie uczesze choć raz to potem większość z nich jest na szczotce bo tak je wyrywam. Po 10 minutach wychodzę z łazienki i idę do salonu, nie chce sama u siebie siedzieć pooglądam sobie telewizję. Biorę poduszki i kołdrę z mojego pokoju po czym wskakuje na kanapę i włączam tv. Leci Szkoła więc się obejrzyj ciekawe o czym jest ten odcinek hmmm, dobra dzisiaj jest o jakiejś dziewczynie która jest kujonką ale nie lubi tego przezwiska i chce pokazać wszystkim ze umie się bawić. Pfff ma takie dobre zdanie u nauczycieli, a zniszczy sobie je bo co? Inni ją kujonką nazywają? Żenada co za klasa, ja bym chciała być ta najmądrzejsza w klasie fajnie by było, tylko szkoda że wszyscy na ciebie by liczyli ale. Ja ogólnie nie umiem się uczyć, nauczę się to zaraz gdzieś wyparuje i tyle z mojej 3 godzinnej nauki historii. Dobra, a druga sprawa to jakaś nowa uczennica i od razu podrywa wszystkich facetów hmmm pewnie kolejna lalunia czy tapeciara. Dziwię się że jeszcze rzęsy czy brwi im nie odpadły od nakładania tych makijaży przecież to jednak jest męczące? Nosi tylko podkładu na sobie, ja się maluję tylko na imprezy czy coś tego typu ale ich i tak jest mało więc dla mnie dobrze. Po odcinku Szkoły, leci następny program Małolaci, 19+, Szpital, Ojciec Mateusz no to mam grafik na celu dzień zabieramy sie do oglądania.

Pov. Horror
Dobra załatwione! Ciekawe co tam u T.I mam nadzieję że wszystko dobrze, no teraz jej nie zobaczę bo jeszcze muszę wstąpić do Underswap coś Papyrus stamtąd odemnie chciał ciekawe co ta leniwa kupa kości odemnie chce, wiecznie z fajką w zębach. No to otwieram portal do wspomnianego wcześniej miejsca. Po chwili już w nim jestem, tutaj aż iskrzy od życia ehhh dobra może tutaj dam sobie spokój z zabijaniem, Underswap nie jest odpowiednie do tego na sam mój widok uciekają heh jak to dobrze budzić strach w innych. Dobra dochodzimy do miasta ale nagle coś ciągnie mnie za kaptur w las. Robię wywrotke i osoba leży którą był Swap Papyrus.

-Czy ty chcesz zginąć?!-

-Zamknij się i spójrz tam- mówi podnosząc się

-Ugh dobra- robię to co mi każe i co widze? Dusta z Bluberrym rzygać mi się chce od tych czułości...
-I co Dust z Bluberrym?-

-Ty serio taki głupi jesteś czy udajesz?-

-Weź lepiej nie zaczynaj bo serio nie wiem o co ci chodzi palaczu-

-To jest związane z moją sprawą do ciebie, wiem że to jest taka prośba bardziej do przyjaciół którymi nie jesteśmy ale mam do ciebie pewnie zaufanie i wiem że sobie z nim poradzisz-

-Heh tak? No to zamieniam się w słuch czego chcesz?-

-Może zacznijmy od tego że...-

Horror Sans x Reader #Zakochana w Horrorze [ZAKOŃCZONA] Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz