Anti Virgin I Chanbaek I Czat

30

Cóż, pewnie wielu z was może zastanawiać się, jak to się stało, że zamiast leżeć wygodnie w cieplutkim łóżeczku, albo zajadać się niezdrowymi przekąskami, leżałem w zamkniętym bagażniku przytulając żelazko, z którego chwilę wcześniej dostałem w twarz, błagając Boga o to, aby nie zachciało mi się do toalety. W dodatku ubrany byłem w swój ulubiony strój do ćwiczeń.

Z krótkim rękawkiem.

W środku zimy.

Odpowiedź na wszystko brzmi mniej więcej jak "Xiao Luhan to jebana ciota, która boi się dać dupy".

I nie, nie dramatyzuję.

On naprawdę jest ciotą.

Tak cholernie wielką, że jestem bliski popełnienia samobójstwa.

No bo, cholera, ma wszystko, czego pragnąłby każdy normalny facet.

Zajebista, bogata dupa, która chce cię zruchać.

To co?

To, kurwa, nie.

A później będę wysłuchiwać narzekań typu "nikt mnie nie chce, jestem okropny, źle mi z życiem".

Przetarłem dłońmi twarz, czując wibracje w tylnej kieszonce spodni do ćwiczeń.

Ugh, no zajebiście.

Uszatek : Co tam u ciebie?

KawałekMięsa : Chyba sobie ze mnie, kurwa, żartujesz.

Uszatek : ?

KawałekMięsa : Lepszej pory nie mogłeś sobie znaleźć?

Uszatek : A co?

Blowjob?

KawałekMięsa : Chciałbyś -,-

Uszatek : Pf, nie

KawałekMięsa : Park, nie ukrywaj, lecisz na mnie

Uszatek : Ja? Na ciebie?

Ale żeś wyjebał xD

O ja pierdole xD

Jak się śmieję

KawałekMięsa : Nie to nie, wypieraj się dalej.

Uszatek : Ja tylko spytałem, co u ciebie...

KawałekMięsa : A potem blowjob.

Uszatek : Mniejsza.

Powiesz mi, co robisz?

KawałekMięsa : Leżę w bagażniku i przytulam się do żelazka

Uszatek : Ambitnie.

KawałekMięsa : No widzisz.

Uszatek : Chcę wiedzieć?

KawałekMięsa : Nie, chyba nie.

Uszatek : Nie powinno być tam znaku zapytania.

Chcę wiedzieć.

KawałekMięsa : Ratuję dupę przyjacielowi

Uszatek : Aha...

KawałekMięsa : Luhan

Uszatek : A, ten twój znajomy

KawałekMięsa : Tak.

Pizda z niego

Uszatek : Dlatego leżysz w bagażniku?