54

1.1K 224 131
                                    

SexyDaddy : Co tam jak tam?

Uszatek : A dobrze

Po meczyku jestem

SexyDaddy : Nieźle

Uszatek : A ty jak tam?

SexyDaddy : A dobrze

Po seksiku jestem

Uszatek : Ja pierdole...

SexyDaddy : No co?

Szczery jestem

Uszatek : Czasem aż za bardzo

Mógłbyś trochę, no nie wiem... delikatniej?

SexyDaddy : Jak delikatniej?

Uszatek : No spróbuj przekazać "seksik" jakoś delikatniej i ładniej...

SexyDaddy : Ale po co?

Kumplami jesteśmy

Chyba nie muszę -,-

Uszatek : Lepiej chyba, żebyś komuś obcemu nie jebnął z takim czymś

Trzeba cię nauczyć, tak dla dobra kondycji psychicznej narodu

SexyDaddy : Muszę?

Uszatek : Tak, musisz.

SexyDaddy : No dobra...

Cholera...

No to...

Uszatek : Dystyngowanie i ładnie

SexyDaddy : ...dobra.

Wybranek mój od rana w nienajlepszym był humorze,

przyszedł, trzaskał drzwiami, prawie poleciały noże.

Kazałem mu się rozluźnić, posadziłem na kanapie,

to nie jest historia o jeżdżeniu palcem po mapie.

Padł jam na kolana, a ten nagle w krzyk,

że nie muszę, że jak to, ciągły ryk.

Począłem całować od wewnętrznej strony,

trzeba przecież spełniać zachcianki przyszłej żony.

Słodki Kyungsoo zdębiały, stanął już na baczność,

więc ująłem w dłoń jegomość zacną

Uszatek : STOP!

SexyDaddy : Coś nie tak, kochany przyjacielu?

Uszatek : Skończ już, błagam

SexyDaddy : Tak prędko? Przeto nie wypada.

Historyję dokończę, dla mego sąsiada.

Lecz przejdę już do sedna sprawy

Nie chcę, abyś wiedział dużo na temat tej zabawy.

Wesół więc jestem, nie ma co długo prawić,

z moim lubym mogłem się dużo pobawić.

Dam ci gwarancję, zapamiętaj święte słowa,

facet lepiej ci obciągnie, niż niejedna damska głowa.

Uszatek : ...

przestań, błagam ;;;;_;

SexyDaddy : Kurwa, minąłem się z powołaniem.

Anti Virgin I Chanbaek I CzatOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz