42

1.3K 240 97
                                    

KawałekMięsa : Gotowy na najlepszy melanż w swoim życiu?

Uszatek : A co?

Będziemy grali w słoneczko?

KawałekMięsa : Jeżeli dla ciebie wyznacznikiem udanej imprezy jest grupowy seks, to gratuluję rodzicom

Uszatek : Tak tylko żartowałem, spokojnie

KawałekMięsa : Ta, jasne

W końcu twoi rodzice musieli cię jakoś zrobić

Nie mówię, że zrobili to w dwójkę

Uszatek : ...

Mniejsza, jestem gotowy, będę za niedługo

Jongin już jest na miejscu?

KawałekMięsa : Ogarnia ze mną wszystko, ktoś musi mi pomóc

Uszatek : Kyungsoo?

KawałekMięsa : Zastanawia się, w co się ubrać

Uszatek : Suho?

KawałekMięsa : Jest zbyt zajęty oglądaniem mojego tyłka i waleniem sobie do niego w myślach

Uszatek : ...

Dobrze wiedzieć

Wyobraziłem to sobie

Przestań

KawałekMięsa : Nie trzeba było pytać

Uszatek : Za ile mam być na miejscu tak dokładnie, bo nie wiem kiedy ruszyć dupę?

KawałekMięsa : A chcesz nam pomóc?

Uszatek : Nie.

KawałekMięsa : Miło

Uszatek : I tak mam ci w czymś pomóc, więc no

KawałekMięsa : Właśnie, zaliczyłeś?

Uszatek : Chodzi o studia, prawda?

KawałekMięsa : Wow, szybko kminisz...

Uszatek : Tak, zaliczyłem

KawałekMięsa : I bardzo dobrze, że zaliczyłeś

Uszatek : W porównaniu do ciebie

KawałekMięsa : Hahaha, mądry się znalazł...

Uszatek : No już, już, nie spinaj tak pośladów

KawałekMięsa : Nie no, rozchylę je przed tobą

*wiadomość nie została wysłana*

Dobra, kończę, muszę pomóc Jonginowi w przenoszeniu stołów

Uszatek : Nie jesteś zbyt kobiecy jak na tę robotę?

KawałekMięsa : Wyobraź sobie, że nie

Uszatek : Mhm, powiedz mi jeszcze, że umiesz się bić

KawałekMięsa : Mam czarny pas w hapkido

Uszatek : Ta, bo ci jeszcze uwierzę

KawałekMięsa : Spytaj Suho, raz mu spuściłem wpierdol

Uszatek : Nie wierzę

KawałekMięsa : Było to jakoś... dwa/trzy lata temu

Nie wiem, czy się znaliście wtedy

Ale miał całe poobijane żebra i siniaka na twarzy

Mówił wszystkim, że wywrócił się na łyżwach

Uszatek : Cóż, jego wymówka nie była zbyt dobra

Co ci zrobił?

KawałekMięsa : Zranił kogoś bardzo mi bliskiego

Uszatek : Chcę znać tę historię?

KawałekMięsa : Nie za bardzo

Uszatek : Dobra, jednak trochę się spóźnię, muszę iść jeszcze do sąsiada

KawałekMięsa : Sehuna?

Uszatek : Tak, do niego. Z tego, co wiem, to on i ten jego też będą

KawałekMięsa : Ten jego nazywa się Luhan

Zapamiętaj to imię

Uszatek : Dlaczego miałbym?

KawałekMięsa : Bo będziesz je krzyczeć w męczarniach przed swoją śmiercią, jeżeli kiedykolwiek mnie zranisz

Uszatek : Jak miałbym cię niby zranić, co?

KawałekMięsa : No nie wiem

Wylać na mnie wrzątek

Uszatek : Chyba nie jestem aż takim idiotą...

KawałekMięsa : A skąd mam to wiedzieć, co?

Uszatek : Dobra, widzimy się na imprezie

Do za niedługo

KawałekMięsa : Ta, do za niedługo

***

Jako, że mam dobry humor, w prezencie macie rozdział już dzisiaj.

Zrobiłam sobie prostą grzywkę i zaczynam się do niej przekonywać (na szczęście).

Zastanawiam się nad zrobieniem pierwszego Q&A (będą pewnie jeszcze dwa za jakiś czas), co wy na to?

Jeżeli będzie pozytywny odzew, plik z pytaniami dodam już jutro!

Do następnego!

Anti Virgin I Chanbaek I CzatOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz