40

1.3K 246 63
                                    

Połączenie przychodzące od Sehi.

Odrzuć      Odbierz

– Hej Lulu.

– Sehun... Po co dzwonisz?

– Bardzo miłe powitanie, nie powiem.

– Kochane jak zawsze.

– Co robisz?

– Nic ciekawego. A co, tęsknisz za mną?

– A czy to coś nowego?

– Haha, chyba nie.

– No widzisz, nic nowego. Nie obudziłem cię?

– Nie, oglądałem właśnie serial.

– Jaki?

– Hawaii 5.0

– Nigdy nie oglądałem.

– Obejrzymy, jak przyjadę do ciebie.

– Zgoda.

– Czyli co, jesteśmy umówieni?

– Zawsze. Kiedy się widzimy w takim razie?

– Hmm... Nie wiem. Ale mam ochotę na krewetki.

– Krewetki? Brzmi nieźle.

– Może... Jeszcze pizza

– Hawajska?

– Nie. Fuj.

– To jaka?

– Kebab.

– No okej. To kiedy się widzimy?

– Kiedy masz wolne w pracy?

– Kiedy zechcę.

– Ach, no tak.

– To... Kiedy?

– Nie wiem no... Jak będziesz miał wolne.

– Jutro?

– W sumie będzie piątek, więc możemy.

– Dobrze, więc przyjadę po ciebie jutro.

– Mam wziąć rzeczy do spania?

– A chcesz spać na mojej kanapie?

– A może chcę w łóżku?

– Mi to tam nie przeszkadza.

– Prześpię się na kanapie.

– Haha, wiedziałem! To co, do zobaczenia jutro, Lulu?

– Jasne, do zobaczenia jutro.

***

Mam coraz mniej rozdziałów w zanadrzu, ale za niedługo idę na nockę, więc będę miała czas na pisanie.

Jak tam życie?

Anti Virgin I Chanbaek I CzatOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz