Anti Virgin I Chanbaek I Czat

55

Uszatek : Młody

ViviBitch : Hyuuung!

Uszatek : Za niedługo jest impreza u Kaia, wpadasz?

ViviBitch : Lulu pewnie będzie chciał iść, więc tak

Uszatek : No to super, widzimy się

ViviBitch : Wgl

Dlaczego on organizuje tyle imprez?

Uszatek : Wiesz, układa mu się w życiu, nie musi pracować, to co ma robić?

ViviBitch : Zazdroszczę

Uszatek : Same

Właśnie

Kiedy zamierzasz powiedzieć temu swojemu, że

Hehehe

Jesteś młodszy.

?

ViviBitch : Wkrótce.

Uszatek : Czyli?

ViviBitch : Kiedy mnie o to spyta

Uszatek : A nie pytał jeszcze?

ViviBitch : ...

Pytał

Uszatek : Więęęęęc~?

ViviBitch : Więc go okłamałem.

Uszatek : Więęęęc~?

ViviBitch : Więc jestem skończonym debilem.

Uszatek : Więęęęc~?

ViviBitch : Więc powinienem powiedzieć mu prawdę.

Uszatek : No nareszcie...

ViviBitch : I będę bezradnie patrzył jak smutny odchodzi w promieniach słońca, które próbują się przebić przez krople deszczu...

Uszatek : ...

Ja pierdole.

ViviBitch : Co?

A bardziej kogo?

Nie mów mi, że...

BAEKHYUN, JAK TO CZYTASZ, TO CIĘ POZDRAWIAM!!!!

Uszatek : ...

Żebym ja ciebie tak zaraz nie pierdolnął...

ViviBitch : Hyuuuuung!

Uszatek : Wracając

Za dużo dram się naoglądałeś.

ViviBitch : Nieprawda!

Uszatek : Prawda...

ViviBitch : Dlaczego ty mi nigdy nie wierzysz?

Uszatek : Dlaczego ty zawsze zachowujesz się jak bachor?

ViviBitch : Bo według ciebie nim jestem -,-

Uszatek : :) No bo jesteś

ViviBitch : :(

Wychodzę.

Uszatek : Gdzie?

ViviBitch : Widzę się z Lulu za chwilę :)

Uszatek : Koszula wyprasowana, bukiet róż w dłoniach?

ViviBitch : I wyznanie miłości na ustach.

Uszatek : ...

Pizda z ciebie.

ViviBitch : Nie jestem pizdą.

Zobaczysz, kiedy się zakochasz.

Uszatek : No nie sądzę...

ViviBitch : Zobaczysz jeszcze kiedyś.

Nie będziesz mógł jeść ani spać

Myśli będą krążyły tylko wokół tego, żeby być w obecności tej właśnie osoby

Twoje serce będzie chciało wyskoczyć z piersi za każdym razem, kiedy ten ktoś pojawi się obok ciebie

Odlecisz od rzeczywistości

Nim się obejrzysz, będziesz stał pod drzwiami Baekhyuna w garniaku i z kwiatami w ręce, a klękanie przed nim stanie się czymś normalnym.

Uszatek : Oszalałeś.

Poza tym

Dlaczego niby przed Baekhyunem, co?

ViviBitch : Nie wiem.

Jakoś tak.

Domyśl się -,-

Uszatek : Nie rozumiem cię

Mniejsza

Widzimy się u Kaia?

ViviBitch : Tak, widzimy się :)

Ale tym razem mniej pijemy

Uszatek : Jestem za.

Niezbyt pamiętam, co się wtedy działo...

ViviBitch : Poza tym, że Baekhyun znowu pokonał cię w piciu, to nic się nie stało

Uszatek : Na szczęście...

Bałem się, że znowu coś odwaliłem po pijanemu

ViviBitch : Nie martw się hyung, wszystko było okej :)

Uszatek : No ja mam nadzieję...

ViviBitch : Jeżeli chcesz, to spytam o to Luhana

Wszystko pamięta z tego co się orientuję

Uszatek : O, byłoby super.

Jeżeli czegoś się dowiesz, to od razu mi napisz

Jongin nic nie chce mi powiedzieć

ViviBitch : No okej

To ja lecę na randkę~

Uszatek : Zachowujesz się jak zakochana nastolatka

ViviBitch : Zazdrościsz mi po prostu, że kogoś sobie znalazłem

Uszatek : Nie zazdroszczę, przynajmniej nie wydaję pieniędzy na głupoty -,-

ViviBitch : Tak, tak...

To ja znikam hyung, napiszę, jak czegoś się dowiem!

Uszatek : Udanej "randki"

***

Mam zakład z _Soo_Jin_ o to, że przez dwa tygodnie napiszę 14 rozdziałów.

Jest trudno, mam czas do końca tygodnia, a przede mną jeszcze niecałe 6 rozdziałów.

Trzymajcie kciuki, zakład był o chińskie żarcie z jednej z najlepszych restauracji w Poznaniu, także no... 

JEDZENIE *-*

(I dziękujcie jej, bo dzięki temu AV nie będzie wstrzymane)