58

1.1K 205 35
                                    

– Chanyeol?

Wszystko w porządku?

– Dlaczego dzwonisz?

Odpowiedz mi.

– Ja... Myślę, że tak.

Myślę, że kłamiesz.

– Hm?

Myślę, że kłamiesz.

– Tak, zrozumiałem... Ale dlaczego?

Po ostatniej rozmowie z tobą... Po prostu mam przeczucie.

– Może trochę.

Hm?

– Może trochę jest mi źle.

Dlaczego?

– Pisałem ci...

Tylko o to chodzi?

– Tak.

I znowu kłamiesz.

– Skąd możesz to wiedzieć?

Czuję to.

– Może trochę... Martwię się.

O co? Możesz mi powiedzieć.

– Masz czas żeby martwić się moimi problemami?

Mam nudne życie, daj mi trochę rozrywki.

– Oddam trochę swoich problemów, jeżeli są dla ciebie rozrywką.

Nie przyjmę ich, ale z wielką chęcią ich posłucham.

– Ja... Boję się.

Czego?

– Wszystkiego. Życia, dorosłości, braku pieniędzy. Nigdy nie założę rodziny...To trudne.

Rodziny?

– Bycie innej orientacji jest trudne.

Coś o tym wiem, przecież jestem bi.

– Rodzina na ciebie nie naciska?

Mówimy o tobie, pamiętasz?

– Ta, powiedzmy...

Hm? Dowiem się czegoś więcej?

– Boję się o... ciotkę.

Ciotkę?

– Um... Tak. Opiekuję się nią. Ma Alzheimera, wymaga stałej opieki.

Ah... Nie wiedziałem.

– Skąd mogłeś wiedzieć.

Nikt ci nie pomaga?

– Kuzynka. Mieszka niedaleko, często śpi u ciotki albo u mnie.

A twoi rodzice? Reszta rodziny?

– Rodzice są po rozwodzie. Z ojcem mam słaby kontakt, można powiedzieć, że go nie utrzymujemy. Reszta rodziny odwróciła się od ciotki kiedy zachorowała.

Więc mieszkasz z mamą?

– Tak, można tak powiedzieć?

Można?

– Jest teraz za granicą u mojej siostry. Opiekuje się dzieckiem, kiedy Hyoyeon jest w pracy.

Więc można powiedzieć, że jesteś sam?

Anti Virgin I Chanbaek I CzatOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz