Najserdeczniejsze podziękowania składam na ręce swoich przyjaciółek, które zawsze wspierały mnie, ilekroć pisanie prequela 'Double Exposure' zaczynało mnie przerastać. Ta część powstawała w czasie, kiedy wszystko było niepewne, waliło się, wybuchało i wydawało się bez sensu. Nie, wtedy wcale nie było dobrze. I w niektórych momentach ja również myślałam, że już nie dam rady. Chciałam to rzucić, chciałam przestać pisać, nie wiedziałam, co dalej, nie potrafiłam znaleźć odpowiednich słów.
Ale w końcu je znalazłam. Odnalazłam je w muzyce i gdzieś w głębi siebie. Ta część może pozornie wydawać się równie lekką jak poprzednia, ale uwierzcie mi, że wcale taka nie jest. Wycisnęła ze mnie tysiące uczuć, może nawet więcej, niż pierwsza. Przede wszystkim dlatego, że jest mi tak bliska.
Żałowałabym, gdybym jej nie skończyła, żałowałabym, gdybym się poddała. Czasem warto przecierpieć niektóre dni, bo później naprawdę będzie lepiej. Ja też czasem w to nie wierzę, rozpowiadając, że po prostu nie mam już sił. Ale przegrywanie nie jest w moim stylu. I wierzę, że żadne z nas nie ma tego we krwi, wszyscy jesteśmy w stanie pójść o krok dalej, nawet jeśli wszystko wokół nas się wali.
Jestem niesłychanie wdzięczna przyjaciółkom za wszystkie ich miłe słowa. Pomagałyście mi wielokrotnie, nawet podczas podejmowania najtrudniejszych decyzji, kiedy ja tchórzyłam. Dziękuję wam, naprawdę. Jeśli tylko będę mogła, zrobię wszystko, co się da, by jakoś wam to wynagrodzić.
Dziękuję czytelnikom, którzy byli ze mną od samego początku, kiedy na Wattpadzie pojawiała się 'Juliette'. Dziękuję tym, którzy razem ze mną dotrwali do tego momentu. Dziękuję za wszystkie miłe komentarze i gwiazdki. Wiem, że pod koniec wasza aktywność spadała. Przykro było mi patrzeć na to, że zaczynaliście się poddawać. Mnie udało się dokończyć tę książkę, zgodnie z obietnicami. Mam nadzieję, że historia Reece'a nie wyssała z was chęci do uśmiechu, a jedynie pokazała, że może być lepiej. Bo przecież może! Dziękuję także i tym, którzy dopiero tutaj zajrzą. Cieszę się, że daliście szansę moim opowiadaniom, to wiele dla mnie znaczy. Dziękuję również sobie... tak, sobie. Dziękuję sobie za to, że wtedy się nie poddałam.
I dziękuję, że pozwoliliście mi być częścią waszego roku.
Na zawsze wdzięczna.
Lake.
CZYTASZ
Reece | DE#0,75
Fiksi RemajaPREQUEL POWIEŚCI "JULIETTE" WYMAGANA ZNAJOMOŚĆ PIERWSZEJ CZĘŚCI Double Exposure #0,75 Reece jest zapalonym muzykiem - nie wyobraża sobie życia bez swojego rockowego zespołu i jest pewien, że właśnie to chce robić w przyszłości, grać. Jest utal...