Na sam koniec pragnę dodać jeszcze parę słów na temat przyszłości serii Double Exposure. Może niektórzy z was zrozumieją, co kierowało mną podczas podejmowania decyzji. Może powiecie, że popełniam błąd. Czasem trzeba być jednak egoistą i żyć w przekonaniu, że własne zdanie jest najważniejsze. Dlatego, bez względu na to, co powiecie, ja już postanowiłam.
Piszę serię Double Exposure od jakiegoś czasu i kocham to ponad wszystko. Długo przed Wattpadem pisałam o zespole, ale to... nie było zbyt dobre. Kocham DE. Naprawdę kocham. Kocham to, o kim mi przypomina, kocham to, że jest prawdziwe. Bo jest. I pomimo błędów, które znajdują się w tej serii, jestem z niej zadowolona. Ale napisanie jej wymagało ode mnie ogromnego nakładu pracy.
Pierwsza wersja Juliette przeszła remont. Potem pojawiła się myśl, że może w przyszłości spróbuję wypchnąć Juliette poza Wattpad, by zrobić z niej prawdziwą książkę. Nigdy wcześniej o tym nie myślałam i nie miałam takiego zamiaru. Gdyby nie moja miłość do tej serii, a także i wy, pewnie do dziś nie miałabym pojęcia, że ta historia ma jakąś szansę. Nawet nie wiecie, jak bardzo chcę, by świat usłyszał głosy Juliette i Reece'a. Chcę tego, bo wiem, że każdy odnajdzie w tych książkach cząstkę siebie.
Stanęłam przed wyzwaniem: muszę napisać 80 rozdziałów od nowa. Od zera. Każde słowo musi być postawione od nowa, fabuła musi być ulepszona 1000 razy i dopracowana w 100 procentach. Ale to nie wszystko, w końcu jest też druga część, którą czeka podobny zabieg. To 160 długich rozdziałów na... miesiące pracy. Seria miała mieć 5 części. I będzie mieć 5 części, może nawet wynajdę jakiś dodatek, ale... nie na Wattpadzie.
Długo o tym myślałam, nie chciałam podejmować tej decyzji ze względu na was, bo w końcu pokochaliście tę historię. Niestety nie jestem w stanie pisać wszystkiego dwa razy, to zbyt dużo pracy. Moja doba też trwa tylko 24 godziny, mam obowiązki, szkołę, egzaminy i problemy. Nie jestem maszyą do pisania, a dwukrotne pisanie całej serii będzie strzałem w kolano. Poza tym... jestem zmęczona i potrzebuję na moment wyjechać z Australii.
Mogę obiecać wam, że napiszę resztę serii. Postaram się zrobić wszystko, byście pewnego dnia mogli ją kupić. Niestety nowe wersje, a także reszta części nie ujrzą już Wattpada. Przykro mi, ale mam nadzieję, że mnie zrozumiecie i nie będziecie na mnie źli. Kiedy zorientowałam się, że muszę podjąć radykalne kroki, było mi ciężko. Nie chciałam wam tego odbierać, musicie mi wierzyć. Wiem, że mimo wszystko to nie zaboli was zbyt mocno, a ja, żegnając DE, będę mogła dać wam coś zupełnie nowego, jeśli pozostanę na Wattpadzie.
Myślę, że nadszedł czas, by pożegnać się z Double Exposure. Jeszcze raz dziękuję za wspólnie spędzone chwile! Oczywiście w rytmie muzyki!
Dziękuję za wszystko.
Lake.
CZYTASZ
Reece | DE#0,75
Fiksi RemajaPREQUEL POWIEŚCI "JULIETTE" WYMAGANA ZNAJOMOŚĆ PIERWSZEJ CZĘŚCI Double Exposure #0,75 Reece jest zapalonym muzykiem - nie wyobraża sobie życia bez swojego rockowego zespołu i jest pewien, że właśnie to chce robić w przyszłości, grać. Jest utal...