Prolog

11.3K 579 186
                                    

Każde dziecko ma marzenia, a ja nie byłem wyjątkiem. Od dziecka marzyłem, by zdobyć swoją wyjątkową moc i być bohaterem jak All Might, sławny nr 1 i symbol pokoju. Każdy zna ten uśmiechnięty ryj. Wtedy okazało się, że nigdy nie będę miał mocy, lecz ja nadal miałem nadzieję, nie zamierzałem się poddawać, z perspektywy czasu wiem, że to było żałosne.  Katsuki Bakugou mój przyjaciel z dzieciństwa zaczął mnie bić, gnębić dla niego bez mocy stałem się śmieciem. Wszystko się zmieniło, gdy zostałem napadnięty przez super złoczyńcę. Moim wybawcą okazał się on symbol pokoju. Zapytałem go wtedy czy bez mocy można zostać bohaterem. Ten, który był moją ostatnią nadzieją, moim mentorem zabił we mnie resztki tej nadziei i wszystkie marzenia jednym głupim „NIE". Powiedział mi, że jeśli chcę coś zrobić, mogę dołączyć do policji, po czym zostawił mnie samego. Wtedy zrozumiałem, muszę porzucić marzenia, nie czułem nic prócz gniewu, gniewu, który kierowałem do wszystkich bohaterów i cywili, każdego, kto miał moc i do tych którzy jej nie mieli. To sprawiło, że znalazłem nowy cel, zostanę najlepszym złoczyńcą i zniszczę wszystkich, których zechcę. W drodze do domu spotkałem Katsukiego, jego słowa i czyny tylko upewniły mnie w tym, co zamierzałem. Wróciłem do domu, pozrywałem wszystkie plakaty i zniszczyłem figurki, spakowałem najpotrzebniejsze rzeczy i poczekałem do nocy. Przed mamą udawałem, że jest dobrze, nie pozwoliłem, by mnie zatrzymała. Kiedy spała uciekłem do miejsca zapomnianego przez ludzi, do miejsca, w którym często wylewałem łzy i smutek. Zrobiłem to bez zamiaru powrotu, albowiem Midoriya  Izuku zginął ze swym marzeniem. Od dziś jestem Villain Deku i to ja zadecyduje, co zrobię ze swym życiem.

Villain Deku-,,Bez Mocy"Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz