Następnego dnia poszedłem do szkoły, gdzie dowiedziałem się, że Mina organizuje imprezę klasową i zapytała mnie, czy przyjdę. Oczywiście chętnie się zgodziłem, podobno jej rodzice wyjeżdżają na trzy dni, więc ma wolną chatę.
Razem z Shoto i Uraraką mieliśmy, spotkać się w parku i pójść razem, tak by zdążyć na godzinę 17. Prawie każdy czekał niecierpliwie do końca lekcji. Kiedy zadzwonił dzwonek, powoli zacząłem się pakować i opuściłem sale jako ostatni. W szatni również było pusto, zmieniłem buty i powoli spacerem ruszyłem w kierunku domu.
Kiedy byłem na miejscu, spakowałem piżamę i wszystko, co potrzebne do plecaka. Wziąłem krótki prysznic i ubrałem, wcześniej przygotowane ubrania. Czarną bluzę z napisem „All Might” nie do wiary, że taką mam, paskudztwo ponad miarę, białą podkoszulkę i jasne spodnie.
Ruszyłem w stronę parku, po drodze kupując jakieś picie, jako że byłem pierwszy, usiadłem na najbliższej ławce i postanowiłem poczekać. Jakby się tak zastanowić, to oni nigdy nie widzieli mnie w innych ubraniach niż szkolny mundurek, czy strój na wf nie pomijając stroju bohatera. Nagle zadzwonił mój telefon, to Tomura więc odebrałem.
I- Halo?
T- No hejo, co porabiasz Villain?
I- Idę na imprezę.
T- Beze mnie.?
I- To klasowa impreza, sory nie łapiesz się, a i tak raczej będzie nudna więc ten, rozumiesz żadna strata.
T- Rozumiem, to ci nie przeszkadzam, pamiętaj o tym, co masz załatwić dla mnie.
I- Pamiętam, a teraz kończę, towarzystwo idzie.
Kiedy schowałem telefon, spojrzałem na Shoto i Urarakę, szybko im pomachałem i podbiegłem do nich.
I- To idziemy?
U- Tak mamy niecałe 10 minut, na szczęście to niedaleko. Ładnie wyglądasz Deku-kun.
I- Dziękuje, ty też Uraraka-san.Na moje słowa dziewczyna się zarumieniła i odwróciła wzrok. A ja próbowałem się nie zaśmiać i udawać, że nie widze jej uczuć, co szło mi świetnie.
U- Jak myślicie, co będziemy robić? Już nie mogę się doczekać.
I- Spokojnie, to tylko kilka minut.
S- Mam nadzieję, że nie przesadzą z alkoholem.
I- Ja też, nie wiadomo co by mogli wymyślić.
U- No co wy raz na jakiś czas można zaszaleć. Tym bardziej że jutro mamy wolne.
S- Już przewiduję problemy.
I- Spokojnie damy radę. I będzie trzeba, spakować się na wycieczkę. Jedziemy pojutrze.Kiedy przyszliśmy, większość już czekała.
U- Mina ślicznie wyglądasz.!
M- Dziękuje, wejdźcie.Rozejrzałem się i zauważyłem spore zapasy alkoholu, Shoto miał rację, mogą wystąpić problemy, ja pił nie będę, chociaż głowę mam silną, to pije tylko z zaufanymi osobami. Zacznijmy więc tę zabawę.
Minęła godzina, część jest pijana, daj idiotom alkohol. Dziewczyny, ja, Denki, Oujiro i Kirishima siedzimy i gramy w butelkę. Pierwszą kręcącą została organizatorka, padło na Jiro która wybrała pytanie.
M- Co czujesz do Kaminariego?
Na pytanie dziewczyna spojrzała na pikachu i przyznała, że trochę jej się podoba. Wszyscy grali dalej, po ok. 25 minutach zabawy Mina zakręciła i padło, na mocno podchmieloną Urarakę.M- Pytanie, czy wyzwanie?
U- Wyzwanie.
M- Pocałuj Izuku w usta, przez co najmniej 60 sekund.Interesujące, ale nie mam zamiaru tego robić, dziewczyna wstała i na chwiejnych nogach podeszła do mnie. Usiadła naprzeciwko i już chciała mnie pocałować, kiedy ja się podniosłem i wyszedłem z pokoju.
Durne baby, poszukam czegoś ciekawego do zrobienia, jeszcze by mnie debilizmem zaraziła. Przechodziłem się po całym domu, kto wie, może znajdę coś ciekawego. Pierwsze drzwi, Sero wymiotujący w łazience, drugie drzwi Mineta zawinięty w dywan i powieszony na suficie, kolejne Aoyama gadający do lustra. Ciekawe czy Bakugo tu jest, w sumie Shoto też gdzieś zniknął.
Kiedy przechodziłem koło kuchni, usłyszałem osoby, o których właśnie myślałem. Przystanąłem i zacząłem podsłuchiwać. Po głosach było słychać, że oboje są pijani, a tak niedawno Todoroki narzekał na alkohol. Miałem nadzieje, że usłyszę coś ciekawego, niestety przeliczyłem się, te spite ćwierć główki po prostu bełkotały do siebie.
Po kilku godzinach podeszła do mnie Mina z trzeźwym Fumikage i poprosiła nas, żebyśmy pomogli wszystkich pozbierać i ułożyć w pokojach gościnnych. Razem zaczęliśmy od dziewczyn, gdy skończyliśmy, przyszedł czas na resztę, a gdy chłopak poszedł po Sero, ja skierowałem swe kroki do kuchni.
Trzeba tych debili zanieść, udawanie bohatera, chyba dobrze mi idzie. Kiedy tam wszedłem, zastałem ciekawy widok, Bakugou leżał na stole a obok niego Todoroki, każdy był przytulony do nóg drugiego. Najpierw zrobiłem zdjęcie, a później przy pomocy Quirk, podniosłem obydwu na raz, jeden na prawo drugi na lewo i zaniosłem do pokoju. Kiedy wszyscy byli w pokoju, poszedłem do łazienki, gdzie wziąłem prysznic i wróciłem spać. Fumikage już leżał, a ja zająłem ostatnie wolne posłanie, niestety pomiędzy Shoto i Katsukim.
Czemu, czym ja sobie zasłużyłem, oprócz bycia złoczyńcom oczywiście. Po dość długiej chwili zasnąłem.
Obudziłem się o piątej rano i gwałtownie otworzyłem oczy, byłem obejmowany przez ramie Bakugo, szybko się wyswobodziłem fuj. Reszta spała, więc korzystając z okazji, opuściłem ten dom. Shoto napisałem, że źle się poczułem, muszę spakować się na wycieczkę.
Ta durna sytuacja denerwuje mnie coraz bardziej.
CZYTASZ
Villain Deku-,,Bez Mocy"
RandomCo się stanie kiedy Izuku Midoriya straci marzenia i jedynymi osobami które go wesprą będą członkowie Ligi złoczyńców Tomura i Kurogiri? Co jeśli obieże nowy cel i dołączy do nowych przyjaciół. Jak to się skończy i co na niego czeka. Na początku wsz...