Minął miesiąc, od kiedy wypisali mnie ze szpitala, prawie w ogóle nie wychodzę z domu blondyna, a jeżeli już to tylko i wyłącznie w jego towarzystwie.
Jak stwierdził, nie chce, żebym się zgubił, lub gdzieś zasłabł. Właśnie siedziałem w salonie, kiedy przybiegł Katsuki, po czym szybko złapał kurtkę i zaczął wkładać buty.
K- Muszę pilnie iść do pracy, na razie Deku.
I już go nie było, czekaj, co on powiedział, pierwszy raz mnie tak nazwał, chyba już gdzieś to słyszałem, tylko nie pamiętam gdzie. Chociaż w przeciwieństwie do imienia Izuku, za to nie jestem zły.
Kiedy upewniłem się, że nie ma już blondyna, sam się ubrałem, po czym ruszyłem w stronę miasta. Swoje kroki skierowałem w stronę galerii, nie wiem czemu, nogi same mnie poniosły.
Kiedy byłem już na miejscu, szukałem czegoś, co może mi pomóc, w przypomnieniu sobie czegokolwiek, w tłumie minął mi jakiś koleś w czarnej bluzie, a spod kaptura wystawały mu jasnoniebieskie włosy. Nie wiem czemu, ale postanowiłem za nim iść, coś mi podpowiada, że on może mi pomóc.
Kiedy ten opuścił galerię, ruszyłem za nim, a przy najbliższej okazji chwyciłem za nadgarstek i wrzuciłem siłą do zaułka obok.
T- Jak śmiesz czy wiesz, kim jestem! Czekaj Deku ty żyjesz?
V- Znasz mnie? Czyli przeczucie mnie nie myliło.
T- Co ty bredzisz gówniarzu!? Gdzieś ty był? Wszyscy się martwią, myśleliśmy, że zginąłeś.V- Powoli ja straciłem pamięć, nic nie pamiętam, po prostu miałem przeczucie, że cię kojarzę.
T- Czyli tak, gdzie byłeś przez te dwa miesiące?
V- Przez miesiąc byłem w śpiączce, a od 4 tygodni mieszkam u niejakiego Bakugo. Ale wiem, że coś jest nie tak, muszę odzyskać wspomnienia, błagam, pomóż.W przeciwieństwie do tamtych, w towarzystwie tego faceta czułem się po prostu dobrze, wiedziałem, że mogę mu zaufać.
T- A to szmaty, chcą nie dopuścić do odzyskania twoich wspomnień.
V- Właśnie tak. Słyszałem, że podawali mi jakieś leki, przestałem je brać, ale wspomnień nadal nie odzyskałem. A osoby, z którymi mam kontakt, od przebudzenia, po prostu ich nie lubię, nie ja ich nienawidzę. Tylko do kurwy nie wiem czemu!T- Spokojnie, ze wszystkim ci pomogę, od tego są przyjaciele, choć za mną. Tylko załóż kaptur, wole, żeby nikt cię nie rozpoznał
V- Ok dziękuje.
Ten się lekko uśmiechnął i zaczął mnie prowadzić przed siebie. Po drodze zaczęliśmy rozmawiać.
T- Czyli, że nic nie pamiętasz, a nasze zdjęcia cokolwiek?
V- Podejrzewam, że grzebali mi w telefonie, lub dali inny. Cała galeria, kontakty, wszystko jest pokasowane, nie pamiętam swojego imienia, zresztą żadnego imienia, daty urodzin, nic kompletna pustka.T- Jak dojdziemy, to wszystko wyjaśnisz, reszta też pewnie by chciała wiedzieć. A w międzyczasie, ja powiem, w jakich okolicznościach naprawdę straciłeś pamięć.
V- Będę wdzięczny i wiem, że to głupie, ale jak masz na imię?
T- A tak sory, Tomura Shigaraki a ty dokładnie Villain Deku i nienawidzisz swojego imienia, czyli Izuku.
V- To tłumaczy, czemu chciałem, dać w mordę każdemu, kto mnie tak nazwał, czekaj Shigaraki? Ten od ataku na miasto?T- No tak. Ale powoli, to tak. Właśnie trwała walka, ja oberwałem i prawie utonąłem, ale mnie uratowałeś. Kiedy byłem bezpieczny i już miałeś wychodzić, zaatakował cię blondyn. Pamięć straciłeś przez to, że w głowę uderzył cię kawałek betonu, podczas walki z gnojem, u którego mieszkasz, przynajmniej tak sądzę, z tego, co mówił Kurogiri, a kiedy ten chciał cię zabrać, to skutecznie mu to uniemożliwili. Ja byłem nieprzytomny, więc wszyscy zaczęli się wycofywać, no i niestety przegraliśmy. Najważniejsze jest to, że ty żyjesz, jesteśmy złoczyńcami i naszym celem było zabicie All Mighta.
Chociaż nic z tego nie pamiętałem, to wierzyłem w każde słowo. Po dość długim spacerze, Tomura wszedł do zaułka, a przed nami otworzył się portal. Niebiesko włosy wszedł pierwszy a ja za nim. Kiedy byłem w środku, wszyscy spojrzeli w moją stronę, a jakaś blondynka zaczęła krzyczeć i szybko mnie przytuliła, prawie obalając.
Nie znałem ich, ale czułem się tu dobrze, nawet bardzo dobrze.
T- Odsuń się Toga, on stracił pamięć.
Toga- Co!Nagle wszyscy zaczęli krzyczeć.
K- Możecie się uspokoić, jeżeli to, co mówi Tomura, jest prawdą, musimy przywrócić mu wspomnienia, zacznijmy od przedstawienia się.
V- Dziękuję, tylko nie wiem, co ze sobą zrobić.
D- Nie martw się młody, my już załatwimy wszystko. Na początek ja jestem Dabi, blondynka Toga obok Muscular i Twice za barem Kurogiri a ten w rogu Spiner, reszta na razie nieobecna, ale jak wrócą, to się przedstawią.T- A teraz, opowiadaj, co dokładnie działo się przez te 2 miesiące.
V- Dobra to po kolei, obudziłem się w szpitalu, przypięty pasami, potem weszły trzy cioty, jak się okazało All Might, Emo z szalikiem i ciotowaty doktorek. Moje pierwsze wrażenie, nie lubię ich, potem doszedł jeszcze ten blondas, przychodził codziennie, a chęć stłuczenia go rosła. Kiedy mi powiedzieli, że mam u niego mieszkać, to myślałem jak najskuteczniej spierdolić. Kiedy już zostałem wypis, zamieszkałem u niego, praktycznie bez wychodzenia, a kiedy już wychodziłem, to lazł za mną. Potem dowiedziałem się, że faszerują mnie jakimiś prochami, byle tylko nie wróciły mi wspomnienia. I mimo odstawienia, nadal nic nie pamiętam. Cały telefon mam wyczyszczony, więc nie miałem jak sobie czegokolwiek przypomnieć. Dziś się śpieszył i przez pomyłkę nazwał mnie Deku, kiedy odjechał, zmyłem się i w galerii spotkałem Tomurę. Przeczucie kazało mi go zaczepić i oto jestem.
![](https://img.wattpad.com/cover/165149045-288-k162924.jpg)
CZYTASZ
Villain Deku-,,Bez Mocy"
De TodoCo się stanie kiedy Izuku Midoriya straci marzenia i jedynymi osobami które go wesprą będą członkowie Ligi złoczyńców Tomura i Kurogiri? Co jeśli obieże nowy cel i dołączy do nowych przyjaciół. Jak to się skończy i co na niego czeka. Na początku wsz...