47

535 51 6
                                    


Pov Holly

Jestem ogromnie zaszokowana widząc przed sobą Harry'ego. Byłam pewna, że skoro Niall nie może się do mnie zbliżać to Styles też. Najwidoczniej obowiązują go inne zasady.

- Co tu robisz?

- Przyniosłem ci twoje rzeczy. Te najważniejsze oczywiście i mam dla ciebie wiadomość od Nialla, chce się z tobą jak najszybciej spotkać, zrobicie to jakoś dyskretnie - ścisza swój głos jak wspomina o Niall'u.

- Nie chce go narażać. Lepiej będzie jak już nigdy się nie zobaczymy - także staram się nie krzyczeć.

- Skąd się tu wziąłeś? - Louis za to nie sili się na spokojny ton. Od razu widać, że jest ogromnie wściekły. - Ty także masz się trzymać z dala od Holly, nie chcę żebyś ją zadręczał.

- Nie denerwuj się. Harry przyniósł mi jedynie moje rzeczy. Dobrze się składa, bo bardzo mi na nich zależało - staram się uspokoić Tomlinsona.

- Dobrze, ale nie chcę cię już nigdy więcej widzieć w pobliżu Holly, inaczej gorzko tego pożałujesz - chyba jeszcze nigdy nie widziałam Louisa tak bardzo zdenerowanego.

- Okej - odpowiada Styles i idzie do swojego samochodu. A następnie odjeżdża, skłałabym twierdząc, że nie mam ochoty jechać z nim.

- Dlaczego byłeś dla niego taki ostry? - zamykam drzwi i go pytam. Biorę też torbę w rękę i idę do salonu.

- Z tego co wiem to on się nad tobą znęcał, bo Horan mu kazał. Jakby naprawdę cię lubił to nigdy by się na coś takiego nie zgodził. Boję się też, że Horan znowu kazał co zrobić krzywdę, wolę się zabezpieczyć.

- Nie chcesz mnie chyba tu więzić?

- Jasne, że nie, ale nie mogę pozwolić by stała ci się jakaś krzywda - idę do pokoju zabierając ze sobą tą torbę.

Otwieram drzwi i wchodzę do środka, siadam na łóżku i zaczynam wyjmować rzeczy, które przysłała dla mnie Niall. Jest tu mój telefon cześć ubrań, a także koperta.

Otwieram go i zauważam, że znajduje się tu kartka papieru, zaczynam czytać napisane tam słowa.

Holly

Wiem, że zgodziłaś się na tę cholerną szopkę tylko po to by mnie uratować. Niepotrzebnie. Dużo bardziej wolałbym umrzeć niż żyć z świadomością, że tak się dla mnie poświęciłaś. Tomlinson nie jest taki jak myślisz, on udaje. Sam znam go bardzo, a on o tym wie i dlatego tak mnie nienawidzi. Osaczy cię tak samo jak swoją poprzednią dziewczynę, nie chcę byś skończyła tak jak ona. Poza tym moje serce też krwawi i nie potrafię się pogodzić z myślą, że już nigdy cię nie zobaczę.
Musimy się spotkać, wszystkie szczegóły prześlę ci przez Harry'ego.

                                Kocham cię z całego serca.

Mam łzy w oczach czytając te słowa. Wiem, że miałam inne założenia, ale muszę się z nim spotkać. Nie ma innej opcji.

5 konkretnych komentarzy i dostaniecie dziś jeszcze jeden.

Ostatnia szansa Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz