4. mam dobry gust

21.6K 426 83
                                    

Wstałam od razu gdy przypomniało mi się że jutro będzie się dziać w firmie Aarona. Nie mogę się doczekać. Mega się jaram i chce zobaczyć co on wymyślił.

Poszłam do toalety się orzeźwić, po chwili wróciłam do pokoju ubrać się do pracy.

Poszłam do toalety się orzeźwić, po chwili wróciłam do pokoju ubrać się do pracy

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Zrobiłam lekki makijaż i zeszłam na dół zjeść śniadanie.

Po porannej rutynie wyszłam z mieszkania i pojechałam do pracy.

Sprawdziłam jeszcze, która godzina i miałam jeszcze 20 min więc zdążę, nawet będę chyba pięć minut wcześniej.

Gdy byłam już na miejscu, miałam jeszcze czas więc mogłam chwilę pogadać z Olivią.

- hej

- hej, idziesz jutro do firmy mojego kuzyna?

- Ale mam pracę

- wiem, ale to na lunchu

- jasne

- to świetnie, bo ma pomysł jak powiedzieć Ariannie czy będzie jego dziewczyną A dzisiaj idą na randkę

- będzie się działo

- mam nadzieję że będą się chociaż całować, A jutro... kto może wiedzieć, może będą w łóżku

Zrobiłam lenny face, A Olivia się zaśmiała.

- też tak chce ale z... wiesz kim

- najpierw jedną parę zesfatam, A później was

- ty to każdego będzie teraz sfatać

- od tego jestem

Zaśmiałyśmy się i jeszcze chwilę pogadaliśmy, musiałam już iść bo szef się jeszcze zdenerwuje.

Poszłam do siebie i usiadłam za biurkiem wykonując swoją pracę.

Po 3 H przyszedł ten gościu z windy.

- Cześć maleńka

- hej..

- no tak, nie przedstawiłem się, Mike jestem

- Sara

- piękne imię

- dziękuję

Odpowiedziałam bez namiętnie.

- jest lunch, pójdziemy na kawę czy coś?

- w sumie.. Może być

Wstałam i wyszliśmy.

- szefie wychodzę

- miłej zabawy

Nawet na mnie nie spojrzał. A jemu co znowu?

Wyszliśmy i poszliśmy do Starbucksa. Zamówiliśmy kawę i ciasto, przez co bardzo fajnie nam się gadało.

- musimy już wracać, lunch się kończy

Jedna na Milion (W Trakcie Korekty)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz