Zobaczyłam Christiana który nade mną stał.
- co tu robisz?
- zmeczona byłam trochę i chciałam troche poleżeć. Chcesz się przyłączyć?
- no jasne
Zrobiłam mu trochę miejsca obok siebie żeby Christian mógł się położyć. Czułam jego zapach co mnie bardzo pociągało. Ręce miał skrzyżowane za głową a ja miałem ochotę to przytulić.
Wahałam się czy to zrobić ale jego ciało mnie bardzo pociągało i musiałam to zrobić. Przytuliłam go A Christian bez zastanowienia objął mnie swoją ręką.
Czułam się przy nim bezpieczna A noc stała się piękniejsza. Przyjemnie patrzyło mi się w gwiazdy i słuchając jak się śmieją przy ognisku. Chce żeby ta noc trwała wiecznie.
Christian
Sara leżała przytulna do mnie, w nocy i patrzymy się w gwiazdy. Czego chcieć więcej? Czuje się chociaż trochę spełniony. Dziewczyna w której się zakochałem leży do mnie przytulona, w nocy a ja chce żeby była moją dziewczyną. Marzę o tym ale Sara mnie chyba jeszcze nienawidzi więc będę się o nią starał dopóki ze mną nie będzie.
Będę ją chronił przed każdym napalonym zboczenicem i nie dopusze ją do żadnego chłopaka który się w niej zakochał. Nie dam rady ją uchronić przed obleśnymi spojrzeniami innych typów ale będę ja chronił jak będą chcieli do się do mnie zbliżyć.
Czuje jej ręką na moim torsie. Aż przyjemny dreszcz po mnie przechodzi na sam jej dotyk.
Położyłem swoją rękę na jej A ona na mnie spojrzała i się uśmiechneła. Odwzajemniłem to i zacząłem głaskać kciukiem jej rękę.
Jej skóra była delikatna i przyjemna w dotyku. Jej noga była na mojej nodze co wywołało u mnie erekcję. Jakoś wytrzymam byle być przy jej boku.
Nie opuszcze jej, nie teraz gdy mnie przytula. Pierwszy raz to czuje i na prawdę się zaczyna, prawdziwe uczucie które nigdy nie miały miejsca w moim życiu. Wiem że to jest prawdziwe, bo to czuje.
Czuje coś do tej małej osóbki obok mnie. Chce z nią być i będę jeśli mi wybaczy poprzednie akcje.
Czuje się przez to jakbym ją zdradzał, A nie jesteśmy razem. W samolocie też to wtedy zrobiłem i później się czułem jakbym ją zdradził. Chujowe uczucie.
Spojrzałem na Sara i spała. Zasnęła w MOICH objeciach. Uśmiechnąłem się pod nosem.
Chce być jej tym jedynym, ale mogę sobie pomarzyć chociaż mam nadzieję że się to kiedyś zdarzy. Chce żeby była moja A ja jej.
Jak widzę ją z innymi kolesami to się we mnie gotuje. A najbardziej gdy jest z tym Aaronem. On mnie wkurwia najbardziej, mogę go wywalić ale jest dobrym pracownikiem i nie wywale to tylko dlatego że jestem cholernie zazdrosny o Sare.
Nie chce już robić tego z każdą, chce mieć tylko Sara. Która jest wyłącznie moja A nie kogoś innego. Nie wyobrażam sobie teraz żeby Sara była z kimś innym. Nie wytrzymał bym tego. Starał bym się o nią nawet gdyby była z kimś innym.
- Christian... - Matt
Pokazałem palcem na swoje usta żeby był cicho.
- okey..
Wyszeptał.
- pomożesz nam, wnosić nie które rzeczy do domu? Później do niej wrócisz
Wyszeptał.
- no dobra
Wstałem z hamaku i wziąłem Sara na ręce. Słodko śpi... mogę się tak na nią patrzeć. Wogóle mnie to nie nudzi, dla mnie to sama przyjemność.
CZYTASZ
Jedna na Milion (W Trakcie Korekty)
Roman d'amourOpowieść o 23-letniej Sarze która po studiach idzie na rozmowę kwalifikacyjną w której poznaje swojego szefa i zaczyna się w nim podkochiwać. Christian to 27-letni miliarder który zatrudnia swoją nową sekretarke. Gdy zaczyna już pracować pierwszego...