Sara
- wybrałaś już coś?
- jeszcze nie
- pozwól że sam ci coś wybiorę
- wypatrzyłeś już?
- no. Jest idealna do Ciebie. Trochę odsłania ale tylko ja będę Cię widział więc nie masz czym się kierować.
Poszedł do jakiejś alejki i chwilę później wrócił.
- proszę. Mam nadzieję że ci sie spodoba.
- też mam taką nadzieję. I chodź ze mną.jeszcze ktoś mi wejdźe do Środka
- już idę
Weszłam do przebieralni i zaczęłam się przebierać. Wyjrzałam tylko głowę zobaczyłam że dziewczyny wychodzą z przebieralni z wybraną bielizną. Serio? Chcą się pokazać MOJEMU Christianowi w bieliźnie. Tak to to nie będzie. Ściągnełam bieliznę i założyłam tylko tą moją poprzednią. Zaciągnełam Christiana do przebieralni w której byłam i szczerze to sama się zdziwiłam że to zrobiłam.
- jeszcze nie przebrana?
- zdjęłam ją. Możemy ją kupić ale nie chciałam żebyś się gapił na te laski które wychodzą z przebieralni w samej bieliźnie.
- nawet tego nie zauważyłem. Byłem wpatrzony w telefon.
- wiesz... jak już cie tu zaciągnełam to może mały numerek?
- kusząca propozycja
Przyparł mnie do ściany i złączył nasze usta. Jeździł rękami po moim ciele co mnie bardzo podniecało. Rękę wsadził pod moje majtki i zaczął się bawić z moją kobiecością. Wszedł we mnie palcami i zaczął nim poruszać.
- dojdź dla mnie skarbie
Ciężko oddychałam, A ruchy Christiana przyspieszył. Chwilę później doszłam. Christian zdjął ze mnie majtki, A ja Rozpiełam mu rozporek. Christian podniósł mnie i nabiał na swojego członka. Ręce Christiana ręce były pod moimi udami i podnosiły mnie w górę i w dół. Całowałam się z Christianem żeby nie było słychać moich jęków. Starałam się nie wydać żadnego dźwięku oprócz ciężkiego oddechu. Moje ręce oplatały szyję Christiana, A moja twarz byłam w zagłębieniu jego szyji. Słyszałam jak Christian czasem coś chichocze i może było to spowodowane przez moje jęki. Doszłam. Christian ze mnie nie wyszedł. Przytulał mnie, A ja go.
- jesteś cudowna zawsze i wszędzie skarbie.
- dziękuję. Ty także
Odstawił mnie na ziemię, A ja się ubrałam. Christian poprawił marynarkę, A spodnie i rozporek zapiął.
- gotowa?
Kiwnełam głową i wyszłam z przebieralni wezmę z Christianem. Wzięłam wybraną bieliznę przez Christiana, wybrałam jeszcze kilka innych sama. Wyszliśmy że sklepu z bieliznami i poszliśmy do innego.
- gdzie dziewczyny?
- nie wiem. zadzwonię do Zacka
- halo?
- siema. Gdzie wy jesteście?
- pojechaliśmy wszyscy do domu. No Wiesz... mały numerek w przebieralni, A dziewczyny były już zmęczone.
- rozumiem. U mnie tak samo. Ale idziemy jeszcze coś kupić
- spoko cześć
Rozłączył się, A ja na niego spojrzałam.
CZYTASZ
Jedna na Milion (W Trakcie Korekty)
RomanceOpowieść o 23-letniej Sarze która po studiach idzie na rozmowę kwalifikacyjną w której poznaje swojego szefa i zaczyna się w nim podkochiwać. Christian to 27-letni miliarder który zatrudnia swoją nową sekretarke. Gdy zaczyna już pracować pierwszego...