Jedna na Milion (W Trakcie Korekty)

16. Sara! Ratuj plis!

Sara

- kurwa!

Obudziłam się cała zalana potem. Ten koszmar był okropny, gorszy od tych poprzednich.

Wstałam z łóżka i poszłam na dół do automaty. Widziałam go wcześniej więc wiem gdzie jest. Kupię coś do picia żeby się uspokoić.

Szłam po cichu korytarzem, żeby nikogo nie obudzić A do tego ten koszmar z tego filmu mam w głowie j przed oczami. To serio jest straszne. Zmieniłam na biegnie ale na placach i po cichu. Czuje że ktoś mnie obserwuje, wiem że to nie prawda ale mam takie przeczucia.

Kupiłam szybko automat i pobiegłam na górę potykając się na schodach.

- zgubiłaś się?

O kurwa, to Mclain.

- nie, idę do siebie

- może ci pomóc?

- nie, poradzę sobie

- uciekłaś mi więc muszę dokończyć to co zaczęłam.

- zapomnij sukinsynie nie dostaniesz mnie.

Zbiegła ze schodów i zaczęłam uciekać przed nim po całym hotelu. Serce waliło mi jak szalone żeby mnie nie dopadł. Czułam się jak w horrorze ale nie gonił mnie potwór czy inne bzdury tylko zboczeniec który chce mnie zgwałcić.

Potknełam się o coś A ten chory typ był już przede mną.

- teraz mi nie uciekniesz

Podniosła mnie A ja zaczęłam się szarpać aż do tego że kopnełam w jego niewyżytego kutasa. Ten się skulił A ja jak najszybciej pobiegłam na górę do swojego pokoju.

Weszłam do pokoju i zobaczyłam Christiana który już nie śpi.

- gdzieś ty kurwa była?!

Nic nie powiedziała tylko go mocno przytuliłam. Cieszę się że nie śpi już bo teraz zzie trzęsą jak galareta.

- co się stało?

Dalej dyszałam ale starałam się mówić spokojnie.

- on..

- kto?

- M..

- kto?

- Mclain mnie gonił...

- co? Mclain? Co on tu robi?

- nie wiem...

- zrobił ci coś?

- nie ale chciał..

- gonił mnie żeby mnie zgwałcić

- co? Ten typ?

- Tak.

Oderwałam się i położyłam się na moim łóżku.

- co on chciał ci zrobić?

- już nic takiego

- jak to nic takiego?

- tylko do mnie zagadał

- jak to zagadał?

- no normalnie!

- jak kurwa normalnie?!

- no normlanie!

- chciał ci coś zrobić?

- Tak

- co?

- chciał mnie drugi raz zgwałcić

- jak to?! I kurwa jak drugi raz?!