51. ciężko mi w to uwierzyć

9.3K 254 15
                                    

Następnego dnia

Obudziłam się wtulona w tors Christiana. Jeszcze smacznie spał, A ja chciałam już wstać. Niestety nie miałam jak bo jego ręce mocno mnie do siebie przytulały. I jak tu wyjść z ramion swojego mężczyzny.

Prawie udało mi się wstać ale Christian mnie złapał w pasie i do siebie przytulił prawie leżąc na mnie. Prawie, bo jego prawa ręka oraz noga na mnie leżą, A jego twarz jest w zagłębieniu mojej szyji.

- chciałaś mi uciec?

Wymamrotał.

- skarbie. Musimy wstać żeby iść od pracy.

- nie chce mi się...

- długo w pracy cie nie było. Trzeba to nadrobić

- przez bardzo. Ja zostaje

Odwrócił się na drugi bok i zakrył twarz poduszką.

- kochanie..

- idź do pracy

- nie obrażaj się

Przewróciłam go że leżał na plecach, a ja na nim okrakiem.

- a jak wy kobiety się obrażacie to jest okey

- przepraszam

Zeszłam z niego i poszłam do umyć żeby się orzeźwić. Wyszłam Z toalety i ubrałam się w wczorajsze ciuchy.

 Wyszłam Z toalety i ubrałam się w wczorajsze ciuchy

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Zeszłam na śniadanie zrobić dla siebie i Christiana. Po śniadaniu zaniosłam mu na górę. Położyłam obok niego na szafce nocnej i pocałowałam go w policzek. Poszłam do pracy i zasiadłam nad biurkiem. Nawet nie zaczęłam pracować bo to biura wparowała Jessica.

- ty już tu nie pracujesz

- kto ci to powiedział?

- nie jesteś z Christianem.

- kto ci to powiedział?

- do kurwy. Co ty tu robisz?!

- pracuje

Tą sytuacją mnie tak bawi że zaraz pękne że śmiechu.

Sara. Wstrzymaj się jeszcze trochę.

Postaram się.

- wróciliście do siebie?

- Nie powinno to cie chyba obchodzić

- Ale obchodzi. Wróciliście do siebie?!

- jak bardzo cie to obchodzi to tak

- zdradziłaś go! Jesteś zwykłą dziwką!

Ta suka musi mi o tym przypominać?

- miałam powód

- nie ma powodu do zdrady

Jedna na Milion (W Trakcie Korekty)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz