Tydzień później
- dziewczyny.. musimy coś wymyślić dla chłopców..
- zgadzam się, ciągle pracują, A muszą się rozerwać - Eliza
- Ale co oni bardzo lubią? - Arianna
- oprócz spędzania z nami czasu - Olivia
- sama nie wiem, są skąplikowani
- zgadzam się - Arianna
- może wyjazd nad morze? - Olivia
- na to się nie zgadzam - Eliza
- czemu?
- tam są różne imprezy i dziwki, A Mattha napewno tam nie puszcze, jeszcze nas zdradzą i wyjdzie na to że to nasza wina - Eliza
- masz rację, nie możemy ryzykować
- chyba że będziemy ich śledzić - Olivia
- to zły pomysł - Arianna
- Ale jak będzie coś nie tak to zadziałamy - Olivia
- niby tak ale i tak się tego obawiam
- ja też - Eliza
- to gdzie możemy ich wysłać? - Arianna
- może zapytamy?
- no dobra
Zeszłyśmy na dół do salonu, gdzie siedzieli nasi mężczyźni przed telewizorem oglądając mecz z piwem w ręku.
- khm
Stanełyśmy między telewizorem A nimi.
- przesuńcie się - Aaron
- najpierw nas posłuchajcie - Olivia
Arianna wzięła pilot i wyłączyłam telewizor.
- słuchamy was, nasze drogie Panie - Matt
- jest coś co byście chcieli robić?
- pi... - Zack
- oprócz picia
Każdy z nich spojrzał na siebie i obrączki głową.
- jak nic, to będziemy musieli was gdzieś wysłać na wakacje bo za dużo pracujecie - Eliza
- chyba coś zostawiłem w pracy i.. - Christian
- siedzisz
Kazałam mu spowrotem usiąść.
- lubimy sex - Zack
- Właśnie - Matt
- nie o to nam chodzi - Arianna
- Was też trzeba wysłać na 3 dni albo tydzień wolnego - Eliza
- lubimy pracować - Christian
- I nie chcemy wakacji - Zack
- nie wcale - Olivia
- wystarczy wam sex, praca, telewizor i piwo
- I wy - Aaron
- no. Bez was nie ma ruchanka - Matt
- zboczeńcy
Przewróciłam oczami
- kochacie to.. - Christian
- gdzie chcielibyście wyjechać? - Eliza
- nad morze - Zack
CZYTASZ
Jedna na Milion (W Trakcie Korekty)
RomanceOpowieść o 23-letniej Sarze która po studiach idzie na rozmowę kwalifikacyjną w której poznaje swojego szefa i zaczyna się w nim podkochiwać. Christian to 27-letni miliarder który zatrudnia swoją nową sekretarke. Gdy zaczyna już pracować pierwszego...