Jedna na Milion (W Trakcie Korekty)

15. wiem że sie boisz

Poczułam jak czyjaś ręką mnie przygniata. Otworzyłam oczy i był to Christian.

Christian!

Kurwa co ja tu robię!? Jakim cudem ja tu leżę obok niego?!

Miał koszmar.

No tak, poprosił mnie czy ten JEDEN raz będę z nim spała. Wiem że nie skończy się to na jednym razie ale bądźmy myśli że to był pierwszy i ostatni raz. Nie można spać z szefem A co dopiero romansować czy coś.

Nie chce mi się wstawać. To przez niego! Nie dość że jest ciepły to jeszcze mnie przytula i nie chce od niego odejść. Jestem w siódmym niebie! Nigdy jeszcze nie spałam z facetem w łóżku A to mój pierwszy raz.

Muszę przyznać że niczego nie żałuję bo bardzo przyjemnie mi się spało A mieć kogoś obok to można czuć się bezpiecznym.

- już nie śpisz?

- od jakiś 5 min. Nie obudziłam cie?

- nie... Ale bardzo fajnie mi się spało.

- mi też ale to był pierwszy i ostatni raz

- zobaczymy

Wymamrotał ale na tyle żebym usłyszała.

- nic nie zobaczysz, to był tylko raz bo miałeś koszmar

- obym miał częściej

- to Cię obudzę i wrócę do siebie

- masz duże serduszko i nie zostawisz kogoś z koszmarami

- dla ciebie mogę mieć małe i bez duszno

- czemu jesteś dla mnie zła?

- nie chce mieć romansu z szefem i z nim sypiać

- spałaś z nim

- pierwszy i ostatni raz

- jesteś o niego zazdrosnA

- nie? Tamte dziwki mnie wkurwiły. Ile można gadać, A do tego jeszcze trzepoczą tymi rzęsami do Ciebie że to wkurwia. Dają ci kartki z numerami i gadają. A ja nie będę czekać aż wkońcu im się uda cie poderwać co nigdy się nie zdaży

Powiedziałam wszystko na jednym tchu A na twarzy Christiana ciągle malował się uśmiech.

- jesteś zazdrosna

- chciał byś

- nie muszę bo tak jest

- nie

- zobaczymy jak stąd wyjdziemy

- jak chcesz, mamy dzisiaj jakieś spotkanie?

- Tak o 14 i o 18

- no dobra to ubiorę się w coś luźnego A później się przebiore

Wstałam z łóżka i wzięłam ubrania z walizki. Poszłam do toalety i się ubrałam.

Gty byłam gotowa, wyszłam i piżame schowałam do walizki. Odwróciłam się i zobaczyłam gotowego Christiana.

Wygląda jak Bóg sexu.

Po co się tak ubrał? Teraz wszystkie laski będą na niego lecieć A ja będę musiała czekać aż sobie pogadają.

- Wow. Pięknie wyglądasz

- dziękuję ty też niczego sobie

- idziemy?

- sama nie wiem