Masky x Ola (ja? Nie...)

429 19 15
                                    

Czy już wspominałam o tym że nuta Steve'a Aokiego i Alana Walkera to cud? Chyba tak... No to piszę jeszcze raz :)

Zaczynamy kolejne zamówienie!

No a że zamówiatorka ma tak samo na imię jak ja no to... W sumie to nic, ale i tak fajnie, że mamy tak samo na imię.

MUCHA!

*Dobra, zaczynamy! Oczywiście wiadomo kogo wylosowała więc idzie do szafy z Sernikożercą V1. No idź idź, pewnie już na ciebie czeka*

- Właśnie tak jakby nie... - powiedziała Ola zaglądając do szafy, w której nikogo nie było.

*hm... Dziwne, mówił że będzie tu na ciebie czekać... Ktoś widział Tima może?*

- Nie - wszyscy zgodnie odpowiedzieli.

*No to czas wszcząć poszukiwania!*

- Jaki tym razem skrót? - spytała Zero

*Ym... Czekaj muszę wymyśleć...*

- To nie lepiej od razu go szukać? - zapytała Ola

*Nie nie... Najpierw jest potrzebne hasło operacji... No to może... PO PSL!*

- Dlaczego akurat tak? Przecież to partie polityczne...

*Już wyjaśniam: Prześwietna Operacja Poszukiwawcza Maskiego Lamusa. Fajno? Fajno!*

- Przefajno - odezwał się Jeff

*Teraz możemy go szukać*

Zaczęło się PO PSL i wszyscy ruszyli poszukiwać zaginionego. Nigdzie go nie było, jakby zapadł się pod ziemie... Chociaż w sumie.

- Ej! Może zapadł się pod ziemie? - powiedziała Toby

- No może... Ale jak niby go "wykopać"? - spytała Ola

*No jak to jak? Łopatą!*

- Nie mamy w posiadaniu - powiedział Jane

*Chcecie mi powiedzieć, że jesteście bandą morderców, którzy zabijają i nie mają zwykłej łopaty?*

- No, w sensie, kiedyś była, ale nie była przydatna - mówił Jeff

*No i co z nią zrobiliście?*

- Zakopaliśmy - odpowiedział wzruszając ramionami.

*Zakopaliście łopatę... Niby czym?!*

- Smile Dogiem. W sensie to on ją zakopał.

*Aha... No, to wszystko wyjaśnia...*

- Ej! Dlaczego jesteście na dworzu? Nie mieliśmy grać? - spytał Masky, który pojawił się w sumie znikąd

- Co! Gdzieś ty był! - krzyknęła Ola

- W kuchni.

*W kuchni? E.J. ty byłeś w kuchni, czemu nie powiedziałeś, że jest tam Masky?!*

- Bo go nie widziałem - odpowiedział Niewidomy Jack.

*Aha... Tak, to wszystko wyjaśnia...*

- To co? Idziemy do tej szafy? - zapytał Masky

*No skoro już jesteś no to jo, idźcie.*

I poszli, i weszli, a co się tam działo nie potrafię Wam powiedzieć, bo... BYŁO CIEMNO JAK W DUPIE!

Zamówione przez: LushDoggo

Siɛdɛm kʊrռa Miռʊt W Niɛbiɛ || CrɛɛpʏpastaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz