Kolejka na losowanie padła na Jeffrey'a Woods'a. Mieszał ręką w kapeluszu, aż wyłonił karteczkę (no bo cóż by innego). Otworzył ją i przeczytał, a właściwie wykrzyczał z pełnym entuzjazmem twoje imię.
-[TWOJE IMIE], IDZIESZ ZE MNĄ!- właśnie tak wykrzyknął.
Wziął cię za rękę i zaciągnął do szafy, Toby zamknął za wami drzwi. Chwila ciszy, którą przerwał Jefffffffff (#zacinająca_się_klawiatura).
-Może zacznę od konkretów, podobam ci się, przyznaj.- powiedział no...nol...nolszala...nonsza... *gówno* seksownym głosem.
Byłaś wdzięczna, że było ciemno i nie dostrzegł twoich rumieńców. Spóściłaś głowę w dół i próbowałaś dostrzec choć skrawek twoich prześwietnych butów. Poczułaś zimną dłoń na twoim policzku, szybko spojrzałaś w górę i zobaczyłaś jasno-niebieskie *ekhem...ekhem...spalone* oczy.
-Em... Wiesz... - chciałaś coś powiedzieć, jednak...
-CZAAAAS MINĄŁŁŁ!!!- tym razem drzwi otworzył Masky- nosz kurde -uderzył otwartą ręką w kolano i sobie poszedł.
We dwoje patrzeliście kotem oka na niego. Znów spojrzeliście na siebie, zaczęłaś czuć się troszku niezręcznie. Otwierałaś usta, aby znowu coś powiedzieć, jednak kolejny raz on ci przerwał.
-Ekhem... Po co tyle fatygi, jak można na migi. - to powiedziawszy pocałował cię.
*w gwaizdkach piszem ja*
Zamówione przez niikiisia
![](https://img.wattpad.com/cover/99717466-288-k458087.jpg)
CZYTASZ
Siɛdɛm kʊrռa Miռʊt W Niɛbiɛ || Crɛɛpʏpasta
Hayran KurguRozdziały z plusem mają moje własne arty, proszę ich nie kopiować, no chyba że za moją zgodą. Plusy znikną kiedy wszystkie rozdziały będą miały moje arty. Najprawdopodobniej jedyne Siedem Minut W Niebie z Creepypastami na Wattpadzie! (Znaczy chyba...