Czwartek

7 2 1
                                    


Mieliśmy wrócić o ósmej i jeszcze mieć trochę lekcji ale był przegląd jakiś czy ktoś czegoś nie zajebał. Chodziło o ubrania Bamba. Mi Karmie i Darsiemu wstawili naganę bo całe plecaki były pełne jego ciuchów xD. Gabryśce też się nie upiekło bo ukradłą piwerko i sobie balange zrobiła z trzema piwami. Na nią akurat przymknęli oko bo może i Gabrycha jest babsztylem ale gałę zrobi bez żadnego narzekania. Prawdopodobnie z Bambem było to samo, obiągnął komu trzeba było i teraz jest na wygranej pozycji. Naganę łącznie dostało z 5 osób. Oprócz mnie Karmy i Darka dostał jeszcze jakiś typ i Rudy. Podrzuciłem mu butelkę wódki jak nie patrzył. Bardzo mu tak dobrze. Niby zaprzeczał, że on nie pali i pewnie by mu nauczyciele uwierzyli gdyby nie fakt, że do sporu przyłączyłem się ja mówiąc, że oni nie mają wystarczających dowodów by ustalicz czy to faktycznie nie od. Rudy coś tam pierdzielił, że to działa w dwie strony to mu odburknąłem, że to ty mamy dowody na jego winność a on nie ma żadnych dowodów na swoją niewinność i ostatecznie dostał 2 nagany za kłamstwo XD.

Opowiadanko część 1Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz