Jak ja mogłem zaufać własnej matce. Furkę dostałem, fakt, aleeee okazało się, że ludzie kuźwa szybciej stoją niż ja jeżdżę. Więc wypierdalam szybę w aucie jakiegoś typa. Alarm. Ohui. Robię coś innego. Tatuuję sobie na mordzie takie sztuczne tatuaże co znikają po chwili, kupuję peruke, pożyczam bluzę od Mięcha i idę pod adres wskazany na jakimś ogłoszeniu o fajnej furze. Kurwa, jak tam przyszedłem to nawet nie byłem pewien czy chcę tą furę kraść. Serio, licznik cofnięty do liczb ujemnych, Większość wskazówek nie działała i ogółem moje aktualne auto pewnie by było lepsze.
-Mhm - Słyszę
- No i co kurwa dmuchasz pajacu jebany - Mówię odwracając się do źródła dźwięku.
-Pan do tego auta? - Mówi jakiś Janusz.
O kurwa ale przypał xD.
-Ta. - mówię niskim głosem.
-Zapraszam - Pokazał Janusz na stodołę. Okazało się, że fura, na którą się gapiłem to była fura Janusza. W stodole miał faktycznie fajną brykę. Bez większych wad. Ja tam mechanikiem nie jestem więc się na takich rzeczach nie znam. Wypierdalam mu gonga i spierniczam z autem. Jadę na chatę iiiiii..... i kurwa psy. Zwykła kontrola trzeźwości. Dmucham. 0.3 jak zawsze.
-Masz tu dwie stówy i spierdalam - Mówię bardzo niskim głosem podając pieskowi banknot.
- Dawaj i wypieprzaj. - Na te słowa Odjechałem. Driftuję sobie w zajebistej furze przy Rudym by przyszpanić i żeby debil kurzem i kamyczkami dostawał i kurwa poślizg. Wpierdalam się w latarnię i jadę do szpitala. Rudy oberwał tą latarnią i też jedzie do szpitala.
CZYTASZ
Opowiadanko część 1
HumorOpowiadanko jest ot historia pewnego Marka, który boryka się z problemami typowego gimnazjalisty. Historia ta jest zbiorem różnych żartów, memów i prawdziwych historii, które są dla mnie inspiracją. Zalecam czytanie od 16 roku życia.