Wtorek

15 0 0
                                    

Mięchu dzisiaj dał mi wyzwanie, po tym jak zobaczył jakiś popularny filmik na YouTubie, by włamać się do domu Bamba i spędzić tam 24 godziny. Powiedziałem mu, że przez samo włamanie mogę mieć zajebiste problemy, po za tym brzydzę się Bamba. Zaproponował mi więc 25 zeta, lepsze to niż nic, więc zgodziłem się. Wbita na chatę Bamba nie był trudna, po prostu zapukałem w drzwi, a te same się otworzyły. Aha, tak dla wyjaśnień, nie chciałem wchodzić do domy Bamba pukając w drzwi, chciałem po prostu użyć luja ogłuszacza. Gdyby to nie zadziałało, to bym wbił się tak, jak mój stary spierdolił z pierdla. Po wbicie postanowiłem wbiec do pokoju Bamba i ukryć się pod łóżkiem. Po chwili z kościoła wraca Bambo i kładzie się na łóżku. Nagle zaczęło się ono mocno trząść. Po chwili do pokoju wbija jego stara, a dokładniej ojciec przebrany za kobietę i mówi do Bamba, by ten zmienił pościel, bo za niedługo przychodzi Krystyna i ona (w sensie "matka" Bamba) nie chce, by Krystyna zaszłą w ciąże, kiedy tylko n a niej usiądzie (w sensie pościeli). Myślałem, że się zesram ze śmiechu, ale udało mi się wytrzymać. Godzina minęła i faktycznie, w drzwiach Bamba pojawiła się Krystyna. Po chwili przychodzą do jego pokoju i nagle... KRYSTYNA WYPALA WRZĄTKIEM TWARZ BAMBA, BAMBO KRZYCZY, MATKA I OJCIEC MAJĄ WYSRANE, A KRYSTYNA NIC!!! Po chwili Bambo ucieka, a Krystyna tuż za nim. Stwierdziłem, że te 25 zeta nie jest tego warte. Więc wyczołguję się spod łóżka i... I KURWA OPARŁEM SIĘ O JEBANE PRZEŚCIERADŁO, KTÓREGO BAMBO NIE ZMIENIŁ. KURWA JEGO MAĆ, TERAZ SIĘ CAŁY LEPIE KURWAAAAAAAA.

Opowiadanko część 1Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz