Wtorek

7 0 0
                                    

Powiem wprost. Nigdy więcej mentosów plus kebaba. Skończyło się to tak, że lekko się przeziębiłem i nie było by w tym nic złego gdyby nie jedna rzecz. Miałem katar i srakę. I tylko gdy Mięchu napisał do mnie, żebyśmy poszli na browara, zgodziłem się. Pomijając browara poczułem leki chłodny wiatr. I łaskotanie w nosie. Jak kichnąłem to myślałem, że się posram. I tak się stało. Krzesło ponoć domywano 3 dni bo ta sraka to w ogóle nie dość, że trochę to krzesło wyżarła to w dodatku się przykleiła aż w oczy szczypało, a potem się zrzygałem na psa.

Opowiadanko część 1Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz