[8]tteugeoun gileum

287 19 3
                                    

{Yoongi}

- Cholera- klnę pod nosem gdy rozgrzany olej dotyka mojego odkrytego przedramienia. Gdy byłem u Jimina on oznajmił mi, że dzisiaj spotyka się z Jennie i nie wie, o której wróci. Ja więc postanowiłem się o niego zatroszczyć (tak, tak ZNOWU) i zrobić mu coś do jedzenia. Może tym razem to zje... Jest już grubo po północy, a jego dalej nie ma. Może powinienem do niego zadzwonić? Z jednej strony chciałbym to zrobić. Nawet bardzo, ponieważ zaczynam się już nieźle martwić. A z drugiej strony.... kogo ja oszukuję. Nie ma drugiej strony. Dzwonię! Po wysłuchaniu paru sygnałów rozłączam się. Próbuję jeszcze raz. I jeszcze raz. I jeszcze raz. I w końcu odbiera.

- Pogadamy w domu. Już jadę.

Nie czekając na moją odpowiedź przerywa połączenie. Chyba boję się momentu, w którym faktycznie wróci do domu. Bezpodstawnie? Przekonam się o tym... Po około 20 minutach słyszę trzask drzwi.

- Min do jasnej cholery!

- H-hyung?

- Po co dzwoniłeś? Co ty odwalasz co? 

- Noo późno jest... p-przepraszam, martwiłem się. Nie chciałem cię zdenerwować...

- Jennie ze mną zerwała, rozumiesz?

- O kurcze... J-ja nie chciałem....- czuję się winny i nic już na to nie poradzę. Taki już jestem i tyle.

- W porządku. Co zrobiłeś?- patrzy na rozłożoną na stole apteczkę.

- Olej. P-pochlapałem się trochę.

- Ale wszystko dobrze?

- Tak. Na pewno nie jesteś na mnie... z-zły?- pytam przygryzając wargę z nerwów.

- Za co? Co ty znowu wymyślasz?

- No za to, że rozbiłem ci związek.

- Przecież to nie ty cymbale. To Jennie stale robiła mi problemy o byle gówno. A i od jakiegoś czasu nam się nie układało, więc to nie jest twoja wina- wzrusza ramionami od niechcenia.

- J-ja to będę już się zbierał... chyba.

- Min.

- T-tak hyung?

- Jeśli chcesz możesz zostać tutaj na noc.

- Nie, nie chciałbym cię kłopotać....

- Może inaczej. Zostajesz tu, jasne?- jego ton nagle nabiera dziwnego charakteru. Zupełnie jakby mi rozkazywał.- Nie będziesz się po nocach włóczył. Dam ci coś na przebranie.

- Oh, okej.

- A co, może jeszcze ci źle, co?- pyta opryskliwie i zatrzymuje się w pół kroku do sypialni.

- N-nie.

- No ja myślę.

(a/n): chyba potrzebuję wakacji... angielski mnie wykańcza... 

TYTUŁ: GORĄCY OLEJ


Hajima! ~Yoonmin~Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz