{Yoongi}
Budzi mnie pikanie. Otwieram oczy i widzę, że jestem podłączony do aparatury szpitalnej. Ogarnia mnie panika. Co się stało? Czemu nic nie pamiętam? Dlaczego jestem w szpitalu? Spoglądam w bok i widzę Jina opierającego się o stolik i pogrążonego we śnie.
- Ej...- klepię go lekko po ramieniu.
- Boże Yoongi!- przytula mnie.- Nareszcie się budziłeś. Lecę po lekarza.
- A-ale... co mi się stało?- pytam sam siebie, ponieważ on zdążył już wyjść. Po krótkiej chwili wraca razem z doktorem i jedną z pielęgniarek.
- Panie Min, jak się pan czuje?
- W miarę dobrze. Trochę tu duszno tylko.
- Skarży się pan na coś? Na przykład ból?
- T- tak, boli mnie klatka piersiowa. Z jednej strony.
- Której?
- Lewej.
- Dobrze...
- H-hyung jesteś pewien, że chcesz to zrobić?- pytam nieśmiało.
- Tak. Jestem. Chyba, że wolisz wrócić do siebie hmm?
- Nie...
- No to nie zrzędź tyle tylko chodź- wzdycha zirytowany. Gdy byłem w szpitalu zdiagnozowali u mnie rozległą wadę zastawkową. Jest to dość niebezpieczne i można nawet powiedzieć, że moje generalne zdrowie jest niemal cały czas pod znakiem zapytania. Jimin znając już całą powagę sytuacji powiedział, że mieć mnie na oku 24/7 dlatego mam się do niego wprowadzić. Czyli jednak się o mnie martwi! Cieszy mnie ten fakt bardzo bardzo. Ale pomimo to nie chcę robić mu problemu.- Daj mi swój plan zajęć. Mamy jedne klucze dlatego musimy się zgrać. Na chwilę obecną gość, od którego wynajmuję mieszkanie jeszcze nie wie, że tutaj jesteś, ale postaram się z nim pogadać.
- To może dopóki z nim nie porozmawiasz to wrócę do siebie?
- Jeny Yoongi... UGH! Nie mam czasu ani ochoty na twoje wątpliwości. Podejmij w końcu męską decyzję i przestań być pizdą. Chcesz tu zostać do cholery czy nie?
- N-no chcę.
- No to ogarnij dupę. Łajza- mruczy wymijając mnie, a ja idę za nim. Jego mieszkanie jest jak boisko do koszykówki maksymalnej wielkości w porównaniu do mojego. Naturalne jest więc to, że będę miał własny pokój.- Tu będziesz spał.
- Oh, dz-dzięki hyung.
- Coś nie tak? Nie podoba się?
- Nie ja... naprawdę dziękuję Jimin- bez większego przemyślenia sytuacji wtulam się w niego. Jego ciepły dotyk jest bardzo przyjemny. Spodziewam się, że za chwilę mnie odepchnie jednak nie dzieje się nic takiego. On obejmuje mnie i kładzie swoją głowę na moim ramieniu.- F-fajnie się do ciebie tuli, wiesz?
- Do ciebie też, bardzo.
- Czy możemy tak zawsze się przytulać?- pytam nieśmiało.
- Jasne, skoro tylko tego chcesz...
(a/n): jeszcze jeden dzisiaj będzie!!
*bo menagerka mnie zmusza XDXD*
TYTUŁ ROZDZIAŁU: SERCE
CZYTASZ
Hajima! ~Yoonmin~
Fanfictiono Yoongim, który nie marzy o niczym innym jak tylko stać się ważny w życiu swojego przyjaciela lub o Jiminie, który nie wiadomo dlaczego cały czas chodzi wkurzony top: pjm bottom: myg start: 25.01.2019 end: 15.06.2021