{Jimin}
Kolejny kieliszek. Kolejna dawka procentów w mojej krwi. To działa praktycznie wcale na mnie nie działa, bo mój organizm jest już w pewnym sensie odporny. Nie takie melanże w końcu się przeżyło. Potrzebuję dużo, naprawdę dużo, żeby się upić.
- Park co ty taki niewyraźny?- pyta Kook i siada obok mnie na kanapie. Wzruszam ramionami w odpowiedzi.- Orientujesz się może gdzie jest ten... no jak on tam miał. Ten dzieciak no.
- Yoongi?
- No.
- Nie wiem gdzie jest. Nie obchodzi mnie to.
- Mhm.
- A co ciebie to w sumie interesuje?- pytam zaciekawiony zaciskając mocniej dłoń na szklance z soju.
- Spokojnie- podnosi ręce w geście obronnym.- Jestem tylko ciekawy jak bardzo ten młody jest już wstawiony.
- Nie jest wcale.
- Skąd ta pewność?
- Bo zabroniłem mu pić?
- I ty serio łudzisz się, że cię posłuchał?
- Jasne, że tak. On mi się nie sprzeciwia. NI-GDY. Nie umie i już- śmieję się, bo serio... Jak głupim trzeba być, żeby tak łatwo dać się komuś zmanipulować.
- To może się przekonamy, co?
- Co chcesz zrobić?
- Trochę się z nim zabawić- porusza sugestywnie brwiami. Dobrze wiem, że chce wykorzystać chłopaka.
- No to chodź, poszukamy go.
Zaczynamy krążyć po wielkiej chacie naszego znajomego gdzie odbywa się impreza. Długo nam to nie zajmuje, bo za długo go znam, żeby tak zwyczajnie zgubić go w tłumie.
- No. To dajesz mistrzu. Baw się- zachęcam go i wskazuję na Mina stojącego przy oknie ze szklanką soku w dłoni. Kook chwilę z nim rozmawia po czym łapie go za rękę i idzie z nim w kierunku toalety. Ja przyglądam się temu z bezpiecznej odległości tak, że wszystko słyszę i widzę, a jednocześnie pozostaję niezauważony. W pewnej chwili Jeon po prostu całuje Yoongiego w usta.
- C-co ty robisz?- pyta Yoon lekko wystraszony.
- Całuję cię- odpowiada i przysysa się do jego szyi.
- Przerażasz mnie trochę.
- Nie musisz się mnie bać- chwyta go za biodra i przyciąga blisko siebie po czym przyciska do ściany. Min jest ewidentnie przestraszony takim obrotem spraw.
- P-przestań...
- Daj spokój. Nie baw się w cnotkę- mówi po czym oblizuje wargi i zaczyna podwijać swoją i jego koszulę do góry. Yoongi stara się mu w tym przeszkodzić, ale Jeon obraca go twarzą do ściany i wymierza mu mocne uderzenie w pośladki "za karę".
- Jungkook proszę....
- Niecierpliwy. Lubię to- uśmiecha się i dalej przyciskając mu twarz do ściany chwyta go za krocze, a drugą ręką zasłania mu usta. Yoongi chwilę się szarpie mając nadzieję, że uwolni się z jego uścisku, ale gdy widzi, że to nic nie da odpuszcza. Kook natomiast powoli zjeżdża dłońmi w dół i zaczyna ściągać czarne rurki z nóg chłopaka.- Ale twoja skóra jest biała. Nie mogę się doczekać kiedy ozdobię twoje uda malinkami, wiesz?
- Puść mnie, b-błagam...
- No weeź. Rozerwijmy się trochę. Wiem, że tego chcesz.
- Nie chcę- mówi Yoongi i zaczyna płakać z rozpaczy po czym podejmuje jeszcze jedną próbę ucieczki, ale opuszczają go wszystkie siły. Jungkook zahacza palcami o bokserki Mina i zaczyna je powolutku zsuwać.
- Dobra koniec tego- warczę i odpycham Jeona od Yoongiego.
- Ale przecież pozwoliłeś mi się z nim zabawić.
- Rozmyśliłem się. A teraz zjeżdżaj.
- Pff- wzrusza ramionami i odchodzi. Patrzę na Yoona. Jego oczy są szkliste, a całe ciało drży. Resztki delikatnego makijażu znajdują się teraz na policzkach przez łzy spływające po twarzy jak wodospad.
- Chodź tutaj- przytulam go do siebie. Czuję mokrą ciecz na swoim ramieniu. Czy czuję się winny? Troszkę. Ale tylko troszkę!- Już spokojnie... On nic ci już nie zrobi.
- O czym o-on mówił... hyung? Ty mu na to p-pozwoliłeś?
- Chciałem sprawdzić czy jesteś pijany czy nie pomimo, że ci zabroniłem pić beze mnie- wzruszam ramionami.
- I postanowiłeś to sprawdzić p-pozwalając jakiemuś typowi m-mnie zaliczyć? Czy t-ty jesteś normalny?
- Opanuj się.
- Nie. T-to... to nie było fajne Jimin- mówi i odchodzi wyraźnie zły w swoją stronę.
- Nie to nie.
(a/n): jak piszę ten rozdział to sama zła jestem na Jimina XDDD
TYTUŁ: JAKIŚ TYP/JAKI TYP
CZYTASZ
Hajima! ~Yoonmin~
Fanfictiono Yoongim, który nie marzy o niczym innym jak tylko stać się ważny w życiu swojego przyjaciela lub o Jiminie, który nie wiadomo dlaczego cały czas chodzi wkurzony top: pjm bottom: myg start: 25.01.2019 end: 15.06.2021