03.04.2019
Dzień zaczął się boleśnie dla wilczka. Obudził się nagle o 3:33 i próbował znowu zasnąć. Wstał o 5:30 niewyspany i szybko się zebrał na uczelnię. Zanim dotarł na przystanek autobusowy zaczęło go boleć, bo zjadł rano. Wiedział, że tak będzie, ale tym razem był zbyt głodny żeby nic nie zjeść. O 7:36 Piorun napisał do Burna. Zaskoczył go i zaczęli rozmawiać o dolegliwościach wilczka. Piorun wspierał wilczka i poprawił mu humorek. Rozmawiali o Amorous i Burn obiecał tak, jak dotychczas tłumaczyć wilczkowi grę i tak ją razem przechodzić. Wykłady dłużyły się wilczkowi i zaczęła go lekko boleć głowa. Pocieszała go myśl, że jego kochany wilczek Piorunek ma dzisiaj wolne i mogą spędzić ze sobą cały dzień. Na ostatnim wykładzie poruszali ciekawy temat złych nawyków i rozwinęli go na jakąś godzina. Po powrocie do domu Burn zaczął rozmawiać z Piorunem. Wilczki dokończyły scenę romansu z Mercy, po czym Burn poczekał godzinę na powrót Pioruna z kościoła (matka go wysłała). Po godzinie pograli w The Division i za 2 próbą udało im się przejść trudną misję. Z zadowoleniem i uczuciem spełnienia poszli spać mówiąc sobie przed jak bardzo się kochają.
CZYTASZ
Wilczki Dnia i Nocy
FantasyOpowieść ta będzie opisem przeżyć dwóch wilków których los nieoczekiwanie złączył w uczuciu (Arty użyte w powieści nie są mojego autorstwa i nie używam ich komercyjnie, pełnią jedynie funkcję upiększającą)