13.04.2019
Wilczek Burn obudził się o 11. Od razu zaczął pisać ze swoim kochanym wilczkiem Piorunem. Od 12:30 zaczęli rozmowę głosową. Mówili o różnych sprawach. Po tym pograli w Shadow Warriora 2 przez 2 godziny. O 16:30 Piorun musiał pójść do pracy. Wilczek Burn pożegnał go, mając nadzieję, że jeszcze dziś do niego napisze. Wilczek zadzwonił do swojego przyjaciela Marcela, ale z jakiegoś powodu jeszcze zanim zadzwonił czuł wielki smutek. O 19:46 zadzwonił jeszcze do swojego wilczka w pracy. Rozmawiali ze sobą do 22:18. Na koniec dnia wilczek porozmawiał jeszcze do 1:06 z liskiem Marcelem po czym Marcelek poszedł spać. Po przetłumaczeniu jeszcze kilku plików Borderlands koło 3 wilczek zmęczony spróbował zasnąć.
Art od wilczego braciszka Leosia UwU
CZYTASZ
Wilczki Dnia i Nocy
FantasyOpowieść ta będzie opisem przeżyć dwóch wilków których los nieoczekiwanie złączył w uczuciu (Arty użyte w powieści nie są mojego autorstwa i nie używam ich komercyjnie, pełnią jedynie funkcję upiększającą)