20.07.2019
Wilczek długo nie pisał o swoich dniach, ponieważ nie działo się nic aż tak ciekawego. W końcu miał o czym opowiadać. Dzień wcześniej pojechał z ciotką i wujkiem do Niemiec do kuzynki Nicole i jej chłopaka Rafała. Kuzynka załatwiła mu pracę, więc postanowił skorzystać z tej szansy. Dzisiejszy dzień zaczęli od zakupów ok 14. Kyzynka pokazała im wszystkie sklepy i ich różnice cenowe. Wilczek kupił 2 paczki pringles, 2 różowe monstery i paczkę słodyczy tureckich do spróbowania za niecałe 5 €. Napisał do swojego ukochanego wilczka Pioruna mówiąc mu jak bardzo mu na nim zależy. Gdy musiał się zbierać jak zwykle powiedział mu, że bardzo go kocha. Burn i reszta przeszli się do rynku z buta rozglądając się po różnych sklepach. Co jakiś czas pogoda zmieniała się ze słonecznej na deszczową. Wilczka bardzo to denerwowało. Przed 17 poszli zjeść i wilczek najadł się 26 cm pizzą Margheritą. Podczas powrotu mocno padał deszcz i wilczek cały mokry wracał do wynajętego domku. Nie mogli znaleźć nic ciekawego w telewizji, więc wilczek był bardzo znudzony. Zrobił szybki prysznic i dalej siedział z innymi.
CZYTASZ
Wilczki Dnia i Nocy
ФэнтезиOpowieść ta będzie opisem przeżyć dwóch wilków których los nieoczekiwanie złączył w uczuciu (Arty użyte w powieści nie są mojego autorstwa i nie używam ich komercyjnie, pełnią jedynie funkcję upiększającą)