POV Elena
Minęło kilka dni i dziś Caroline ma wizytę u ginekologa, może dziś pozna pleć dziecka. Proponowałam jej że będę jej towarzyszyć, ale nie chciała, może i dobrze? To Stefan jest ojcem i to on musi przy niej być. Postanowiłam, że posprzątam w domu, bo jutro wraca Bonnie i mój brat Jeremi są parą od pół roku i świetnie się im układa. Ciesze się z tego, Bonnie to moja przyjaciółka, ważna dla mnie jak Caroline, każda kogoś ma i układa sobie życie tylko ja jestem sama. Na pozór to mi nie przeszkadza, ale gdy przychodzi noc to chciałabym by ktoś przy mnie był, zwłaszcza gdy mam koszmary z nastoletnich lat. Nie chce mówić o tych snach, bo chce je zapomnieć. Wstaje by zabrać się za sprzątanie, lecz nie jest mi dane zabrać się za robotę, bo słyszę dzwonek do drzwi, podchodzę do nich i je otwieram.
- siema
- eee... cześć co ty tu robisz? - pytam bo Damon to najmniej spodziewana osoba w moich drzwiach
- przyjechałem po ciebie
- otwieram szeroko oczy bo jestem zaskoczona
- ale gdzie?
- do lekarza
- yyy lekarza? Ale po co? Jesteś chory nie możesz jechać sam
- ale ty jesteś irytująca, bierz torebkę czy co tam dziewczyny biorą a ja czekam w aucie
O Boże on jest taki przystojny i tak samo wkurzający i że co ja jestem niby irytująca niech spojrzy na siebie i do jakiego cholera jasna lekarza mam z nim jechać? W sumie to wcale nie musiałabym jechać no bo po co, ale wizja spędzenia z nim trochę czasu sam na sam bardzo mi się podoba, więc biorę torebkę i wychodzę z domu...
jest nowy kochani
CZYTASZ
Hatred Or Love?
FanfictionCo się stanie gdy przeciwne bieguny dobro i zło się spotkają? Czy ma to prawo istnieć? Czy skończy się to miłością? Czy nienawiścią? Zapraszam do czytania by się przekonać.