POV Elena
Podchodzę do jego samochodu i otwieram szeroko oczy na widok jego samochodu. Myślałam że on ma jakieś audi, mercedes czy na przykład bmw, a tu takie zaskoczenie. On ma jakieś stare niebieskie Camaro, gdy mija pierwszy szok chwytam za klamkę i otwieram drzwi. Siadam w fotelu zamykam drzwi i zapinam pas w środku jest czysto i pachnie lawendą. Uwielbiam ten zapach.
Nie patrząc na niego pytam cichym głosem.
- to gdzie my w końcu jedziemy
- do przychodni - odpowiada
- po co
- do lekarza - tłumaczy takim głosem jakbym była dzieckiem
- no fajnie tylko po co do niego jedziemy
- Caroline nie dzwoniła do ciebie?
Pyta.
- nie a miała
Nic mi nie odpowiada tylko spogląda na mnie przez chwile po czym odwraca wzrok i wyjeżdża na drogę.
Po 15 minutach wjeżdża na parking i parkuje
Jesteśmy chodź bo się końcu spóźnimy, a wtedy Caroline nas zamorduje - mruczy pod nosem zamyka auto i rusza do wejścia
Caroline? Co ona ma do tego? Chce go zapytać, ale nie mam jak, bo znikną już w wnętrzu budynku.
CZYTASZ
Hatred Or Love?
FanfictionCo się stanie gdy przeciwne bieguny dobro i zło się spotkają? Czy ma to prawo istnieć? Czy skończy się to miłością? Czy nienawiścią? Zapraszam do czytania by się przekonać.