pov Elena
Biegłam przed siebie a łzy nie chciały przestać płynąć.
Czemu musiał przypomnieć sobie własnie ją?
Czemu muszę być do niej taka podobna?
I choć wiem ze te wszystkie przykre słowa i wyzwiska były kierowane do niej, a nie do mnie to i tak zabolało, nie tyle te złe słowa do niej co to że przypomniał sobie ją, nie mnie... nie mnie
kurwa nie mnie
Nie wiem od kiedy klnę, ale czuje się tak źle, że to przekleństwo przechodzi samo przez moje usta.
Nogi mnie bardzo bolą i czuje to dopiero gdy siadam na ziemi nad wodą.
Zdejmuje buty i widzę, Że mam poranione stopy, nic dziwnego biegłam zabójczą prędkością po kamieniach widzę że sączy się krew z moich stóp.
To nic w porównaniu z moim krwawiącym sercem.
Chowam twarz w dłoniach i zastanawiam się czemu tak boli i dochodzę do wniosku...
O Boże ja go kocham, zakochałam się w Damonie to jakiś absurd, ale tak własnie jest.
Czuje, że nowa fala łez chce mnie zalać, ale zanim nadejdzie słyszę, że dzwoni mi telefon. Czuje radość, bo mam nadzieje Że to Damon biorę komurke i odbieram.
- halo
- dzień dobry
Słyszę kobiecy głos.
- tak? o co chodzi? - pytam z nadzieją, że o Damona
- dzwonie z pogotowia opiekuńczego
- tak? - pytam ze strachem
- Nadia zachorowała
- jak to? co jej jest?
- nie wiadomo, straciła przytomność
- słucham? Jak to możliwe? Dziewczynka ma dopiero 5 lat, gdzie ona jest? -pytam roztrzęsiona
- w szpitalu
- którym? - pytam
- w tym samym co po wypadku
- dziękuje za informacje - chowam telefon i nie zważając na ból stóp, zakładam buty i najszybciej jak umiem biegnę w stronę szpitala
CZYTASZ
Hatred Or Love?
FanfictionCo się stanie gdy przeciwne bieguny dobro i zło się spotkają? Czy ma to prawo istnieć? Czy skończy się to miłością? Czy nienawiścią? Zapraszam do czytania by się przekonać.