Pov Elena
Odsuwam się od niej i wierzchem dłoni ocieram samotną łzę.
- Kochanie czemu płaczesz? - pyta mnie Caroline i chwyta mnie za rękę
- Ponieważ... - zaczynam i po chwili opowiadam jej wszystko to co wydarzyło się między mną a Damonem - A teraz on mnie nie pamięta i gdy na mnie patrzy widzi nie Elenę Gilbert, a Catherine Petrove.
Milknę na chwile po czym kontynuuje.
- Byłam głupia, strasznie głupia, gdybym tamtego dnia otworzyła mu te przeklęte drzwi i porozmawiała z nim szczerze na temat narkotyków. To nie byłoby tego całego wypadku Damon nie walczył by o życie i nie stracił by pamięci, kto wie może teraz wybierałabym z nim garnitur sukienkę i coś dla Nadii, a tak to wszystko legło w gruzach. Najgorsze jest to, że ja naprawdę go kocham pomimo że na początku wydawał się arogancki, to gdzieś w sercu wiedziałam, że to jest ten jedyny. Był moją pierwszą dziecięcą miłością i teraz wiem że pozostanie nią do śmierci, ale nie ma żadnych szans na to żebyśmy byli razem. On mnie nienawidzi, a ja go kocham, dwa równie silne uczucia, ale jednak się wykluczają chce być obecna w życiu Nadii, bo bardzo ją pokochałam i mam nadzieje że mimo nienawiści do mnie pozwoli mi uczestniczyć w jej życiu.
Skończyłam mówić i rozpłakałam się na dobre.
- Już dobrze kochanie - usłyszałam drżący głos przyjaciółki i wiedziałam, że ona też płacze położyłam jej głowę na ramieniu, a ona zaczęła głaskać mnie po włosach.
CZYTASZ
Hatred Or Love?
FanfictionCo się stanie gdy przeciwne bieguny dobro i zło się spotkają? Czy ma to prawo istnieć? Czy skończy się to miłością? Czy nienawiścią? Zapraszam do czytania by się przekonać.