Pov Damon
Widziałem, że sprawiam ból Elenie swoim zachowaniem wobedz niej ale nie umiałem inaczej patrząc na nią, widzę tamtą choć są tak różne jedyne co je łączy to wygląd, chciało by się powiedzieć.
-to tylko wygląd, ale dla mnie to jest aż wygląd
- może jak poznam lepiej Elene to coś się zmieni, ale jak mam ja poznać kiedy nie mogę na nią patrzeć, gdy to robię autentycznie chce mi się rzygać i choć nie chce to to samo nachodzi i nie potrafię nad tym zapanować, nie chce nawet myśleć jak ona musi się z tym czuć.
Wychodzę na korytarz, bo krzyki mojego brata słychać zapewne na innym oddziale szpitalnym.
Stoi na środku korytarza i wymachuje rękoma, lekarz przed nim stojący próbuje mu coś wyjaśnić, ale Stefan nie pozwala mu dojść do słowa, wiec ten nie jest wstanie wytłumaczyć mu gdzie obecnie się znajduje. Obok mojego brata stoi dziewczyna o blond włosach, jest nawet ładna, pod bluzką widać już spory brzuszek domyślam się ze to Caroline narzeczona Stefana.
Opowiadał mi o niej i o tym że spodziewają się syna.
Widze konsternacje na twarzy lekarza i postanawiam podejść bo jeszcze chwila a mojego brata wyprowadzi ochrona, obawiam się tez o blondynkę i o mojego bratanka wiec ruszam z miejsca.
- czy ty bracie zawsze byleś taki nerwowy? - mówię, za jego plecami i dodaje - bo nie pamiętam - po czym zaczynam się lekko śmiać
On nie wiedząc co się dzieje i cichnie, a jego dziewczyna patrzy na mnie i szeroko się uśmiecha po czym rozkłada ręce i biegnie w moją stronę, widzę że jest szczęśliwa a w jej oczach pojawiają się łzy. Nie pamiętam jej ani jakie mieliśmy relacje, ale czuje że dobre i że ją lubiłem, więc też rozkładam ramiona, a ona w nie wpada a ja zamykam ja w silnym uścisku, ale nie na tyle by móc zrobić jej krzywdę lub dziecku.
- Damon - krzyczy uradowana i zalewa się łzami
- tak mała - to ja mowie i uśmiecham się do niej
- tu jest pana brat - mówi lekarz który cały czas tu był
Śmiejemy się z Caroline a Stefan spogląda na mnie z niedowierzaniem po czym delikatnym gestem odsuwa dziewczynę na bok i sam wtula się we mnie i zaczyna płakać jestem zażenowany ale z drogiej strony czuje jego ciepło i kilka łez spływa z moich oczu.
- Damon braciszku - mówi tylko, a ja rozklejam się jak baba i odpowiadam
-jestem tu, mały
CZYTASZ
Hatred Or Love?
FanfictionCo się stanie gdy przeciwne bieguny dobro i zło się spotkają? Czy ma to prawo istnieć? Czy skończy się to miłością? Czy nienawiścią? Zapraszam do czytania by się przekonać.