Hatred Or Love?

25

POV Elena

Pytanie dziewczyny mnie zaskakuje ale próbuje to Ukryć wiedz przyjmuje na twarz zwyczajny wyraz i mowie jak najspokojniejszym głosem.

- a z Kąd takie pytanie w ogóle

- No bo wiesz Damon się ostatnio dziwnie zachowywał

- czyli jak?

-pewnie chodził jak na szpilkach i w ogóle w końcu ukradli mu towar a tak swoja droga ciekawe czy Stefan i Caroline wiedza pewnie nie myślę sobie

- no wiesz chodził uśmiechnięty, śpiewał sobie, pisał godzinami nad telefonem, nie wkurzał się jak zawsze

- o to dziwne - powiedziałam a w myślach dodałam, a co jeśli nie kłamał co do uczuć do mnie

 - Eleno czy ty coś wiesz na ten temat?

Westchnęłam i opowiedziałam o wszystkim Caro tylko nie o narkotykach.

- jezu dziewczyno to czemu go nie wpuściłaś

- bo dowiedziałam się czegoś o nim co całkowicie skreśla go z mojego życia

- co takiego?

Zapytała Caroline z przerazonym wyrazem twarzy.

- nie mogę ci powiedzieć

- czemu?

- bo ty nie możesz się denerwować

- mów natychmiast

nakazała

- nie

- Eleno jesteś moją przyjaciółką

- no właśnie i dlatego ci nie powiem

- a Stefanowi?

Zapytała z nadzieją, to w końcu jego brat

- może, sama nie wiem

- dzień dobry pani jest Elena Gilbert

- tak a o co chodzi

- to było w aucie poszkodowanego chyba jest dla pani

Policjant podał mi jakiś album i karteczkę.

- dziękuje

- co to jest Eleno?

- nie wiem

- Caro przyjdziesz do mnie?

Usłyszałam załamany głos Stefana.

- tak już idę kochanie

Ona wyszła, a ja wzięłam karteczkę i przeczytałam.

Skoro nie mogę żyć z tobą, to wole nie żyć wcale. Kochałem cie naprawdę, tu masz mój pamiętnik, przeczytaj go to dowiesz się co złamało mi serce bądź szczęśliwa i przeczytaj po mojej śmierci.

Nie to nie może być prawda, to moja wina. Spojrzałam na pamiętnik i przeczytałam.

od nienawiści do miłości

Odłożyłam go na szafkę i zakryłam rękoma oczy z których zaczęły płynąć wielkie słone łzy.

-Nie przeczytam go,ty jeszcze żyjesz, sam mi opowiesz tylko wróć przepraszam Dami