16

593 58 10
                                    

-Robisz mu krzywdę - powiedziałem

-Ale już kończe - powiedział Yori - Daj mi jeszcze chwilę

Spojrzałem na Yuute, który znowu miał opuszczoną głowę

-Ty tego nie widzisz? - spytałem - On ma już dość

-Zrozum, że to dla mnie ważne - powiedział

-Nie zrozumiem tego - warknąłem - On był Twoim przyjacielem!

-I nadal nim jest! - krzyknął - Potrzebuje tego!

W pewnym momencie usłyszałem jak Yuuta coś cicho mówi. Od razu na niego spojrzałem

-Co mówisz? - spytałem

Chłopak znowu lekko podniósł głowę, a wtedy mogliśmy zobaczyć łzy na jego twarzy

-Dam Ci to co chcesz - powiedział cicho - Ale pod jednym warunkiem

-Jakim? - spytał

-Powiem Ci jak mnie puścisz - powiedział

Yori zbliżył się do nas

-Nie rób mu nic - powiedział Yuuta, gdy już chciałem się rzucić na tego psychopatę

-Dlaczego? - spytałem - Zrobił Ci krzywdę!

-Ty też - powiedział Yuuta - A jakoś Ci wybaczyłem

Po chwili chłopak był wolny. Wolno się podniósł i lekko się o mnie oparł

-To co chcesz to pazury - powiedział Yuuta - Nie musisz ani mi grozić ani mnie błagać

-Ale dlaczego? - spytał

-Jesteś przecież moim przyjacielem - powiedział - Poza tym, czuć od Ciebie smutek i żal

Yuuta podszedł bliżej chłopaka

-Przyznaj, potrzebujesz dla kogoś z rodziny? - spytał

Yori tylko kiwnął głową

-Przyjaciele sobie pomagają, prawda? - spytał Yuuta przytulając Yori

-Prawda - powiedział cicho

-Dam Ci.. dwa pazury - powiedział Yuuta - Dla tego kogoś i dla Ciebie, ale za to masz mi obiecać, że nadal będziemy przyjaciółmi

Yori cicho coś powiedział do Yuuty po czym mocniej się do niego przytulił

Jakiś czas później Yuuta zaczął to co obiecał. Oglądanie jak wyrywa sobie pazury było rzeczą straszną, ale kiedy to się skończyło chłopak jakoś rozpromieniał

-Wiesz, że.. - zaczął Yori

-Tak, ale przecież mam jeszcze osiem innych pazurów plus zęby - powiedział Yuuta

Spojrzałem na niego pytająco

-Pazury odrastają tylko wtedy kiedy zostaną złamane, tak się stało kiedy wbiłem Ci pazury w skórę, pamiętasz? - spytał

-No tak - odparłem

-Kiedy je wyrwiesz.. już nie odrosną - powiedział Yuuta - Dlatego wybrałem te, które mało mi są potrzebne

Podszedłem bliżej chłopaka po czym uderzyłem, bo w tył głowy

-Jesteś debilem - powiedziałem

-Może jestem - powiedział - Ale dobrze wiesz, że dla osób bliskich mojemu sercu zrobię wszystko

Po tych słowach dał Yoriemu swoje pazury, a następnie ruszył w stronę wyjścia

-W sumie.. Ty powinieneś wiedzieć to najlepiej....

Droga Donikąd [YAOI]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz