37

386 47 12
                                    

*TORU*

Usłyszałem piśnięcie Yuuty i wręcz zamarłem. Spojrzałem w stronę, gdzie pobiegł ojciec, a wtedy zobaczyłem chłopaka, który miał wbity z brzuch

Wręcz od razu podbiegłem do ojca i odciągnąłem go na bok, w tym samym czasie Orochi złapał Yuute, który leciał w stronę ziemi

-Czy Ty jesteś normalny?! - wrzasnąłem

-W nim jest potwór - powiedział ojciec

Warknąłem na niego i odepchnąłem go kawałek dalej po czym podszedłem do Orochi i Yuuty

-Słońce - powiedziałem cicho

-Boli - powiedział cicho Yuuta

Spojrzałem na ojca, który jakby próbował do nas podejść

-Ty się już kurwa nie ruszaj - powiedziałem

Chwilę później zabraliśmy Yuute do najbliższego pokoju, gdzie położyliśmy go na łóżku. W sumie po jakimś czasie dołączyła do nas moja matka i tak razem czekaliśmy na lekarza, który pracuje przy ojcu. W pewnym momencie matka podeszła do Orochi i coś mu wyszeptała do ucha, zaraz po tym chłopak zaczął się jakoś dziwnie zachowywać

-Co Ci jest? - spytałem w końcu - Co ona Ci powiedziała?

Orochi spojrzał na mnie

-Bo ja nie powiedziałem Ci czegoś - powiedziałem - Twoja mama pomogła mi to zrozumieć

Spojrzałem na niego pytająco

-W Lisku jest to co było we mnie, ale to się czuje nieco inaczej niż ja to wyczułem, w nim jest coś jeszcze - powiedział

W pewnym momencie moja matka położyła dłoń na głowie chłopaka

-Będę babcią - powiedziała

Wtedy całkowicie mnie zatkało

-C-co..? - spytałem

-Ten demon.. on nie zmienił Yuuty, ale ukrył fakt iż Yuuta jest w ciąży.. - powiedziałem

-Ale jak to możliwe? - spytałem

-Niektóre listy tak mają - odparł - Yuuta najwyraźniej jest jednym z lisów, które mogą zajść w ciąże

Nie miałem pojęcia co mam powiedzieć, spojrzałem na Yuute

-Choć teraz.. nie wiem czy będę babcią - powiedziała matka

Od razu na nią spojrzałem

-Co Ty mówisz? - spytałem

Kobieta wskazała na brzuch Yuuty

-Ono umiera - powiedziała - Razem z matką

Natychmiast wstałem i ruszyłem w stronę drzwi

-Wybacz mamo, ale tata zabił już za dużo osób - powiedziałem

-Chcesz zabić ojca? - spytała kobieta

Wziąłem głęboki wdech

-Zabił rodzinę mojego ukochanego, a teraz możliwe, że i jego zabił - powiedziałem - To się musi skończyć

Już chciałem wyjść, gdy zostałem przez kogoś powstrzymany. Odwróciłem się a wtedy zobaczyłem Orochi

-Pozwól mnie to zrobić - powiedział - Błagam

W jego oczach mogłem zobaczyć rządzę zemsty, ale i także cząstkowe ilości smutku

-To była też moja rodzina - powiedział - A żyłem dla Yuuty i dla zemsty

Kątem oka spojrzałem na matkę, która tylko kiwnęła głową

-Dobrze - powiedziałem

Chłopak przytulił się do mnie

-Dziękuję - wyszeptał

Po tych słowach podszedł do Yuuty i wystawił w jego kierunku dłoń

-Teraz Proszę Pani mogę to zrobić - powiedział Orochi

-Co? - spytałem

-Zło, które jest w jego ciele powstał przez złość - powiedziała matka - Kiedy dokona się to co było mu pisane zapadnie w sen

-Kiedy zabije Twojego ojca Nogitsune uspokoi się - powiedział

-Moment - powiedziałem - Ty chcesz go znowu do siebie wpuścić?

-Tak - powiedział Orochi - Wiem jak to się może skończyć, ale jeśli znowu mi odbije masz pełne prawo mnie zabić

Chwilę później Orochi włożył dłoń w ranę Yuuty na co ten cicho pisnął. Kilka sekund później chłopak się odsunął od łóżka i spojrzał na mnie. Jego oczy stały się całe czarne

-Wracam do gry - powiedział chłopak

Droga Donikąd [YAOI]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz