14. Śniadanie

10.2K 228 11
                                    

Gdy otwarłam oczy moja głowa spoczywała na klatce Zayna. Chłopak jeszcze spał trzymając rękę na mojej talii. Muszę przyznać, że śpiący Zayn to słodki Zayn. Ma bardzo śliczną twarz.

Delikatnie by go nie obudzić wyswobodziłam się z jego objeć. Wyszłam z jego pokoju by następnie udać się do swojego pokoju i się ubrać. Dziewczyny też jeszcze spały. Wyciągnęłam z szafy czarne leginsy i szarą tunike. Poszłam do łazienki i ubrałam przygotowane rzeczy. Wyszłam z pokoju i zeszłam po schodach by poszukać kuchni.

Kuchnia była jasna. Na ścianie przy zlewozmywaku są białe płytki. Meble w pomieszczeniu są białe a ściany, na których nie ma płytek są beżowe.

-Nie ładnie tak uciekać ode mnie

Zayn objął mnie w pasie od tyłu a głowę położył na moim lewym ramieniu

-Zgłodniałam więc się podniosłam by nie umrzeć z głodu

Muszę przyznać, że Zayn nie jest wcale taki zły

-Ooo słodki widok-usłyszałam głos Sharon

-Chyba ochydny. To ja tam powinnam być nie ona

Chyba nie muszę mówić kto to powiedział

-A mogło być tak fajnie-mruknął niezadowolony Zayn-usiąść sobie. Zaraz zrobię wam śniadanie

Sharon i Kate usiadły po obu moich stronach. I muszę też przyznać, że obecność Kate zaczynała mnie już denerwować

-I jak się spało?-szepnęła cicho Sharon

-Wygodnie. Jego klatka jest wręcz idealną poduszką. Lepszej nie trzeba-również szepnęłam cicho by Kate tego nie słyszała i przy okazji Zayn

Szef mafii nie musi wiedzieć co tak naprawdę o nim myślę

✨✨✨✨✨✨✨✨✨✨✨✨✨✨
Narazie nie wiem kiedy dodam kolejny rozdział bo moja babcia złamała rękę i muszę jej pomóc. Oprucz tego muszę robić zakupy na świata

Oddana Z.MOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz