Pływałam od jednego końca basenu na drugi czekając aż Zayn przyjdzie.
-No ile można się przebierać?
-Ale marudzisz
Zayn podszedł do mnie i obiął w talii
-Naruszasz moją przestrzeń osobistą
Zayn uśmiechnął się i przysunał mnie bliżej siebie
-Ej bo ja się trochę nie konfortowo czuję
-Trudno
I wbił się w moje usta. To był nasz chyba dziesiąty pocałunek odkąd przegrałam zakład.
-Chcesz jechać ze mną jutro po pierścionek czy mam sam wybrać?
Hmmm. Może bym z nim pojechała? Trochę pieniędzy mam. Może Zayn się zgodzi bym sobie coś kupiła
-Szefie, Kristin przyszła
A to jednak zostali jego ludzie. Po chwili po schodach zeszła ta sama kobieta co była ostatnio.
-Hej przystojniaku
-Cześć
Tak dla jasności Zayn dalej trzymał blisko siebie obejmując w tali. W oczach kobiety było widać kipiącą zazdrość.
-Czego chcesz?-zapytał ozieble
-No myślałam, że może no wiesz. Ty i ja. Ostatnio odmowiłeś
-Mówiłem coś ostatnim razem. Będę miał żonę i nie będę więcej się z tobą kochał
-Mówiłeś, że ona jest Ci potrzebna tylko po to byś dostał spadek po dziadku
-Jason, wyprowadzić ją stąd
Aha. Czyli po to jestem Zaynowi potrzebna? Żeby dostał spadek? A ja już zaczynałam go lubić. Poczułam, że Zayn rozluźnia uścisk więc wyswobodziłam się z jego objeć. Wyszłam z basenu, wzięłam ręcznik i ignorując kapiacą ze mnie wodę poszłam do swojego pokoju. Drzwi podstawiłam krzesłem tak by Zayn nie mógł ich otworzyć. Mam teraz wyjebane na to czy się wścieknie, może mnie uderzyć chodź by w twarz. Mam to gdzieś. Usiadłam na podłodze i zaczęłam płakać
-Paula, proszę otwórz. Wyjśnie ci wszystko
Ciekawe co tu jest do wyjaśniania.
-To nie jest tak jak myślisz. Proszę otwórz drzwi
A to niby jak jest? Zabrał mnie od rodziców po to bym udawała jego żonę tylko dlatego, że inaczej nie dostanie spatku. Mógł sobie tą całą Kristin wziąść za żonę. Poszłam do łazienki i zrobiłam coś czego dawno nie robiłam.
✨✨✨✨✨✨✨✨✨✨✨✨✨✨
Chcielibyście perspektywę Zayna?
CZYTASZ
Oddana Z.M
RomanceBogaty biznesmen ma dług u szefa mafii ale zamiast pieniędzy oddaje mu jedną z najważniejszych osób w swoim życiu Opowiadanie zawiera przekleństwa