NARRATOR
Justin zagryzał wargę czekając aż Allia odbierze telefon.
- Halo? - Usłyszał cichy, znajomy głos po drugiej stronie.
- Hej Allia, to ja Justin. Moja córka i ja niedawno byliśmy u ciebie w zakładzie.
- A tak, nie przedstawiłeś mi się wtedy. - Zaśmiała się.
- Wybacz. - Zaśmiał się.
- Mogę spytać, dlaczego do mnie dzwonisz? Zwłaszcza tak późno?
- Sama dałaś mi swoją wizytówkę. - Uśmiechnął się.
- Do spraw biznesowych, Justin.
- No jasne... Dzwonię, by spytać czy robisz coś jutro.
- Oooo. - Powiedziała zaskoczona. Dopiero co się spotkali, a Justin był nią zainteresowany?
- Tak, chcę gdzieś razem wyjść, poznać cię lepiej. Jeśli nie chcesz to...
- U-um pewnie. Nie mam nic przeciwko. - Allia brzmiała na zaskoczoną, że Justin był zainteresowany jej osobą, ale mimo to się zgodziła.
- Idealnie. Zadzwonię do ciebie rano. Dobranoc Allia.
- Dobranoc. - Zachichotała.
--------------
- Jak wiele razy tutaj byłeś? - Spytała Allia, popijając drinka.
- Może 4 razy? Jakoś tak. Głównie w sprawach biznesowych. - Odpowiedział.
- Ahhhh rozumiem. Wygląda na to, że jesteś tutaj z rodziną, by spędzić miło czas tak zgaduje.
- Tak... Tiana i jej mama.
- Jej mama. Ty j-
- Nie jesteśmy razem, nie.
- Więc, kim jest ten blond-
- Nie znam go. - Powiedział.
- Oh. - Powiedziała, kiwając głową w zrozumieniu.
Podmuch wiatru rozwiał jej włosy. Nie ma co, była piękną kobietą.
- Dobra, dość o mnie, co u ciebie Allia? Podoba ci się tutaj?
- Też jestem tutaj na wakacjach. Moja ciocia jest właścicielką salonu w którym wczoraj byłeś. Przyjeżdżam tutaj czasami na wakacje i by sobie dorobić.
- Oh, więc skąd jesteś?
- Mieszkam na Florydzie.
Justin kiwnął głową.
Po krótkiej rozmowie zdążyli się już trochę poznać. Śmiali się, dzielili wiadomościami ze swojego życia i może nawet troche flirtowali.
Kiedy Justin tak z nią rozmawiał, nie mógł nic poradzić ale porównywał ją do Roquelle i zauważał różnice i podobieństwa.
Bycie w pobliżu innej kobiety, spędzanie z nią czas przypominało jemu o Roquelle.
Miały podobny charakter, może z wyjątkiem tego, że Allia była bardziej wybuchowa.
Roquelle taka była w przeszłości, ale wskoczyła w rodzicielstwo, więc to się zmieniło. Była bardziej poważna i zachowawcza. Bardziej niż zwykle.
Allia bywała skromna, humorzasta, pogodna i zabawna. Justin nie miał nic złego do powiedzenia na temat jej wyglądu. Jeśli byliby razem to nie byłby to dla niego problem.
CZYTASZ
His Little Girl ● PL
Teen Fiction- Mamusiu, jaki jest tata? - Córka zapytała mnie, kiedy czesałam jej gęste kręcone włosy. Westchnęłam. - Tiana, już ci mówiłam. - Powiedziałam cicho. Nie mogłam winić jej, że zawsze o to pytała, nigdy nie poznała ojca. Nie wiedziała kim był jej ojci...