- Przepraszam, że musieliście czekać.- Shiro uśmiechnęła się w stronę trójki swoich przyjaciół.
- Chyba Shiro-chan przyswaja zwyczaj naszego Senseia.- powiedział Naruto, a Shiro zaśmiała się.
- Wybaczcie, ale musiałam coś omówić ze swoim bratem.- białowłosa popatrzyła na nich poważnie.- Ale teraz chcę wam powiedzieć coś ważnego, co dotyczy mojego życia.- wszyscy patrzyli na nią ze skupieniem.- Chcę żebyście wiedzieli, że uważam was za przyjaciół i jesteście dla mnie bardzo ważni.- powiedziała, a zebrana trójka zarumieniła się lekko.
- Ty również jesteś moją przyjaciółką Shiro-chan, dattebayo!- Naruto wykrzyczał głośno.
- Również uważam cię za bliską przyjaciółkę.- Sakura mocno objęła białowłosą.
- Mogę się z tym zgodzić.- Sasuke uciekł wzrokiem na bok, ale widać było, że również mu zależało na tym stwierdzeniu.
- Bardzo mnie to cieszy.- Shiro uśmiechnęła się szczerze, a pozostała trójka złapała się za serca.
Wcześniej już uważali, że Shiro jest bardzo urocza i w przyszłości, może stać się oszałamiająco piękna, ale jej uśmiech to była najpiękniejsza rzecz na świecie.
- Dlatego pozwólcie mi zacząć.- fioletowooka wzięła głęboki wdech.- Zacznijmy od tego, że Kakashi-sensei nie jest moim prawdziwym bratem.- wszyscy popatrzyli na nią zaskoczeni.- Nie urodziłam się również w tej wiosce, a Hatake Shiro to nie jest moje prawdziwe imię.
- He? Ale co masz na myśli Shiro-chan?!- wykrzyczał Naruto i dostał za to uderzenie w głowę od Sakury.
- Baka Naruto! Przecież właśnie nam wszystko tłumaczy.
- Jakiś czas przed moim pojawieniem się w Akademii Ninja, Kakashi-sensei znalazł mnie nieprzytomną w lesie, niedaleko Konohy. Nie byłam wtedy w najlepszym stanie.- Shiro wzięła głęboki wdech.- Gdy się obudziłam to okazało się, że nic nie pamiętam.- zapadła chwilowa cisza.
- Zaraz czyli nie pamiętasz nic sprzed dnia, kiedy obudziłaś się w Konosze?- spytał Sasuke, a dziewczyna kiwnęła głową.
- Minęło już sporo czasu, ale ja nadal nie pamiętam choćby mojego prawdziwego imienia. Hokage powierzył opiekę nade mną Kakashiemu. Dostałam nowe imię i nazwisko. Tak powstała Hatake Shiro.
Znowu zrobiło się cicho. Młodzi genini nie wiedzieli co dokładnie mieliby teraz powiedzieć. Byli pewni, że to była tajemnica, ale Shiro postanowiła się z nimi podzielić tymi informacjami. Czyli darzyła ich naprawdę ogromnym zaufaniem.
- Ale nawet po takim czasie nic nie pamiętasz? Powinnaś mieć jakieś przebłyski.- zauważyła Sakura.
- Przez ostatnie wydarzenia narodziło się parę hipotez na temat mojej sytuacji. Ja przypuszczam, że przed pojawieniem się tutaj przeszłam szkolenie ninja. Nawet jeśli tego nie pamiętam to moje ciało wie jak walczyć. Używam też techniki Tworzenia Kryształów i jest to dosyć silna umiejętność. Ale nie jestem doskonała, bo chorują na tą chorobę o której mówiłam wam wcześniej. Dlatego uważamy, że ktoś mógł mnie szkolić, ale gdy stałam się uciążliwa, to zostałam porzucona w lesie.- białowłosa skończyła swój wywód.
- Co za gnoje!- krzyknął Naruto.- Jak ktoś mógł w ogóle zostawić Shiro-chan w lesie na śmierć?!- krzyczał zbulwersowany.
- To jest tylko jedna z hipotez.- uspokoiła go dziewczyna.
- Nie martw się Shiro!- Sakura przytuliła się do dziewczyny.- Pomożemy ci odzyskać pamięć, a potem skopiemy dupsko temu komuś co cię zostawił w lesie.- Shiro odwzajemniła uścisk dziewczyny.
- Dziękuję wam.
- Nie musisz nam dziękować.- Sasuke popatrzył na nią uważnie.- Przyjaciele są od tego, by się wspierać.- Shiro znowu uśmiechnęła się bardzo szeroko.
Cieszyła się, że ma takich przyjaciół.
WitajcieNo i Shiro w końcu powiedziała swoim kochanym przyjaciołom o tym w jakiej sytuacji się znajduje.
Pozdrawiam Makoto
YOU ARE READING
Dźwięk Dzwoneczka || Naruto
FanfictionHatake Kakashi wracając z misji, napotyka w lesie młodą nieprzytomną dziewczynę. Postanawia zabrać ją do wioski, gdzie po jej przebudzeniu okazuje się, że nic nie pamięta. Opieka nad nią zostaje powierzona Kakashiemu, jak również nadaje on jej nowe...