Hm... I jak tu zacząć? Kompletnie nie mam pomysłu. Po prostu dziękuję. Wam i osobom, które wspierały mnie duchem i słowem. Dwie części tej historii zostaną w moim sercu na długo, ponieważ to one zagoiły rany w moim sercu i pomogły zrozumieć niektóre rzeczy. Te dwa lata były dla mnie cudownym doświadczeniem. Nadal dążę w pisaniu do perfekcji i wyrabiania własnego stylu. Przyznam się, że jakiś czas temu zaczęłam myśleć, aby stąd odejść, ale potem musiałam jeszcze raz przemyśleć wszystko. Zostaję. Chcę pisać dla Was i dla samej siebie.
Odniosę się teraz do zakończenia tej części. Niektórzy z Was mogą odczuwać niedosyt (przyznam się, że sama byłam o krok od nadpisania pewnej sceny, która już miała być tym definitywnym końcem całej historii), ale od samego początku jak pisałam pierwszą część tej powieści myślałam nad właśnie takim zakończeniem. Zamknęłam wszystkie najważniejsze wątki. Będę szczera i powiem, że nie ma sensu dalej ciągnąć tej przygody. Pomysły ciągle zamykały by się w jedno wielkie koło, a nie o to chodzi. Nie miałam już większego pola do popisu, a przecież chcę Wam pokazać znacznie więcej.
Nora20182018 moja droga dziękuję za wszystko, co wniosłaś i wnosisz do mojego życia. Dzięki tobie w moim życiu nastąpiło światło i beztroska. Czasem miałam doła i mogło to denerwować, ale ty cierpliwie przy mnie byłaś. (mimo naszych kłótni 😂) Chciałabym, abyś teraz to, co tutaj powiem zachowała w swoim sercu na zawsze. Jeszcze nie raz ludzie będą deptać Ci po piętach tak jak mi, ale pamiętaj: ciężką i żmudną pracą możesz zyskać więcej niż kto kolwiek. Tylko tak spełnisz swoje największe marzenia. No i przede wszystkim upartość. Bądź uparta jak osioł w swoich celach, a obiecuję Ci, że wyjdzie ci to kiedyś na dobre. Mi wyszło 😝
Kakrusek Moja droga, zawsze w swoim sercu trzymaj ten promyczek nadziei. Gwarantuję Ci, że jeśli będziesz robić to, co kochasz on nigdy nie zgaśnie. Po prostu rób swoje i nie obracaj się za siebie. Ja wielokrotnie popełniałam ten błąd i zrozumiałam za setnym razem, gdy ta sama osoba wciąż kotłowała się w mojej głowie. Wiem, to trudne, ale zobaczysz przyjdzie taki czas, gdy to zrozumiesz. Patrz na życie na jako piękną przygodę, która każdego dnia przynosi coś nowego. Nigdy, nie próbuj udawać kogoś kim nie jesteś, bo masz wielkie serce, duszę bogatą w kreatywność i tysiące pomysłów. Pamiętaj kaczątko zawsze pozostaje łabędziem, nigdy nie jest inaczej.
I teraz pytanie do Was moi drodzy czytelnicy i najserdeczniejsze osóbki na świecie! Jakie długie rozdziały nowej książki byście chcieli? Takie jak były do tej pory, czy dłuższe? Szczerze mówiąc od jakiegoś czasu myślę właśnie nad dłuższymi, ale to do Was należy decyzja. Nie wiem, kiedy pojawi się pierwszy rozdział, ale ten projekt będzie dość duży jak na mnie. Miejmy nadzieję, że podołam. Jest to coś zupełnie innego niż moje wcześniejsze prace. Będzie przede wszystkim królowała wielowątkowość i trójwymiarowi bohaterowie. Dlaczego trójwymiarowi? Dlatego, że każda z postaci będzie inna. Nie będzie czegoś takiego, że będę lecieć na "czuja" tak jak do tej pory. Każdy bohater będzie posiadał unikalną historię, charakter i coś ulubionego. Myślę, że zaciekawią was nie tylko postacie, ale i wątki, które chce wprowadzić. One również będą się różnić. W każdym razie będzie to coś zupełnie innego. Postaram się Was informować ze wszystkim na bieżąco. Co do regularności to jeszcze zobaczymy jak się przyjmie książka. Macie jakieś domysły co planuję?
Trzymajcie się ciepło! Do zobaczenia ♥️
Ps. Jeśli macie jakieś pytania zadawajcie je w komentarzach albo na priv 😘
CZYTASZ
Pomóż mi wskrzesić moje serce
RomanceKiedy na zawsze odchodzi osoba, którą się kochało, widzi się tylko pustkę. Zatracamy się w niej, izolując od świata i rzeczywistości. Zapominamy, jak to jest czuć się kochanym i jak to jest darzyć kogoś silnym uczuciem. Każdy z nas marzy o prawdziwe...